Rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer poinformował, że nie wyklucza dzieci i młodzieży ze szczepień. Dodatkowo wskazał, że obecnie trwa medyczna i naukowa debata na temat celowości szczepienia dzieci.
- Negocjujemy z Pfizerem kontrakt na 1,8 mld dawek szczepionek. Możemy zapewnić szczepionki dla dzieci i nastolatków. Nie jest zatem prawdą, że Komisja Europejska postanowiła wykluczyć dzieci ze szczepień. Ale toczy się naukowa i medyczna debata, czy szczepienie dzieci jest wskazane (...) Będziemy przyglądać się tej dyskusji naukowej, uwzględniając również europejską politykę społeczną - powiedział Mamer.
Niemiecka firma biotechnologiczna BioNTech poinformowała, że wraz ze swym amerykańskim partnerem Pfizer złożyła wniosek do Europejskiej Agencji Leków (EMA) o dopuszczenie stosowania opracowanej przez nie szczepionki przeciw koronawirusowi dla dzieci w wieku od 12 do 15 lat.
Oba koncerny zwróciły się do unijnego regulatora o ,,rozszerzenie" obecnej autoryzacji, obejmującej osoby w wieku powyżej 16 lat - podano w komunikacie prasowym.
Założyciel i dyrektor generalny BioNTech Ugur Sahin powiedział w czwartek tygodnikowi ,,Der Spiegel", że dane dotyczące testów klinicznych szczepionki u młodzieży w wieku 12-15 lat zostały już przekazane również amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA). Pfizer i BioNTech starają się o rozszerzenie pozwolenia na stosowanie tej substancji na tę grupę wiekową w USA.
Według Sahina szczepionka może zostać do czerwca zatwierdzona dla młodzieży powyżej 12 lat i do jesieni dla wszystkich dzieci w wieku powyżej sześciu miesięcy.