Jak donosi RMF FM, europejscy socjaliści rozważają wystawienie własnego kandydata na kolejną kadencję na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej. Jeśli tak się stanie, szanse Tuska na reelekcję mogą zmaleć.
Według informacji, do jakich dotarło RMF FM, kandydatem socjalistów (S&D) mógłby zostać aktualny prezydent Francji, była premier Danii lub były kanclerz Austrii. Ma to być zupełny zwrot w decyzjach europejskich socjalistów, którzy dotąd twierdzili, że nie mają planów na wystawienie własnego kandydata na przewodniczącego Rady.
Jak informuje RMF FM jeden z europosłów z grupy socjalistów, S&D uważa, że chadecy chcą za dużo i że „szefem Rady nie musi być Polak i nie musi być chadek”. Na razie jednak wciąż brakuje wiążących decyzji ze strony socjalistów, a już w przyszłym tygodniu ma zostać podjęta decyzja wobec ewentualnego przedłużenia mandatu Donalda Tuska na stanowisku szefa RE na kolejne 2,5 roku.
Gdyby socjaliści zdecydowali się wystawić swojego kandydata, stanąć do walki o przewodnictwo RE, wówczas szanse Donalda Tuska na reelekcję nie byłyby tak duże jak obecnie.