Szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier opowiedział się w Kijowie za realizacją ustaleń pokojowych z Mińska, których celem jest deeskalacja sytuacji na wschodniej Ukrainie. Uznał, że jest to dziś jedyna droga uregulowania kryzysu.
– Cały czas powtarzam, że ustalenia z Mińska nie są idealne, ale mogą być podstawą, na której możemy się oprzeć, i uważam, że musimy wypełniać te porozumienia – oświadczył na wspólnej konferencji prasowej z premierem Ukrainy Arsenijem Jaceniukiem.
Steinmeier zapowiedział, że jeszcze we wtorek uda się do Moskwy, by ocenić, czy do przestrzegania tzw. mińskich protokołów gotowa jest Rosja. Przypomniał, że sytuacja na Ukrainie była tematem rozmów kanclerz Niemiec Angeli Merkel z prezydentem Rosji Władimirem Putinem na szczycie G20 w australijskim Brisbane.
– Jadę do Moskwy, by przekonać się, czy rozmowy w Brisbane ukształtowały atmosferę, która będzie sprzyjała realizacji mińskich porozumień – podkreślił szef niemieckiej dyplomacji.