Białoruskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ostrzegło w poniedziałek, że w razie potrzeby wobec protestujących będzie używana broń palna.
- Protesty, odbywające się przede wszystkim w Mińsku, przybrały zorganizowany charakter i stały się skrajnie radykalne. W związku z tym funkcjonariusze organów spraw wewnętrznych i żołnierze wojsk wewnętrznych nie zejdą z ulic, a w razie konieczności będą używać środków specjalnych i broni palnej – oznajmił w oświadczeniu wideo wiceminister spraw wewnętrznych Hienadzij Kazakiewicz.
W niedzielę po raz kolejny na Białorusi doszło do masowych protestów. W Mińsku użyto wobec demonstrantów armatek wodnych i granatów hukowych. Zatrzymano ponad 700 osób.
Na Białorusi od wyborów prezydenckich 9 sierpnia trwają protesty, których uczestnicy uważają, że zostały one sfałszowane i domagają się przeprowadzenia nowych wyborów.
Najnowsze
Skurkiewicz: Koalicja 13 grudnia w zarządzaniu krajem posługuje się teatrem
Nie tylko szeregowcy, na Ukrainie przebywają także północnokoreańscy generałowie
Szykuje się kolejny protest rolników. Grożą: jeśli ta ustawa wejdzie w życie - wyjdziemy na ulice!
Dzisiaj informacje TV Republika 16.11.2024 | Republika