W dokumentacji podpierającej zarzuty zawarto m.in. sfałszowane dokumenty, formularze, stemple oraz specjalny sprzęt do komunikacji i literatury ekstremistycznej. Grupa została aresztowana dopiero po tym, jak zebrano wystarczające dowody – podała Federalna Służba Bezpieczeństwa.

Jak dowiedział się portal Wprost.pl, grupa ta jest podejrzana o fałszowanie dokumentów dla tych, którzy „chcieli nielegalnie przedostać się do Syrii w celu dołączenia w szeregi Państwa Islamskiego, a także dla tych bojowników, którzy szerzą islamski ekstremizm w Rosji”.

Zamknięto też nielegalne drukarnie, w których pracowała grupa przestępcza. Aby pozostać nieuchwytnym, członkowie grupy często zmieniali swoje miejsce zamieszkania i dane osobowe.