34 polskich turystów uciekało przed pożarem z hotelu w Malezji o 4 nad ranem lokalnego czasu - poinformował portal Rmf24.pl
Nikomu nic się nie stało, turyści zostali przeniesieni do innego ośrodka - zapewniło w romowie z reporterem radia RFM24 biuro podróży Rainbow Tours.
Według wstępnych informacji przyczyną pożaru była eksplozja butli z gazem. Słuchacze, skontaktowali się z radiem, informowali o krzykach i chaotycznej akcji ratunkowej.
Biuro podróży zapewniło, że udało się uratować cały dobytek turystów i przenieść ich do innego, czterogwiazdkowego hotelu, w którym spędzą najbliższe dwa dni.
Turyści w piątek, zgodnie z planem, wyruszą promem do Singapuru, skąd wrócą samolotem do Polski.
Sebuah restoran dan beberapa chalet milik Berjaya Tioman Resort, Pulau Tioman di Rompin dilaporkan musnah dalam kebakaran awal pagi tadi.
— Sinar Harian (@SinarOnline) September 18, 2019
Berita penuh di https://t.co/1tuM2BJTmm#sinarharian #video #kebakaran #tioman pic.twitter.com/IsppF37EKd