Armia Armenii zażądała w czwartek dymisji premiera Nikola Paszyniana. Szef rządu uznał to wezwanie za próbę zamachu stanu i zdymisjonował szefa Sztabu Generalnego Onika Gaspariana.
- Oświadczenie sztabu generalnego uważam za próbę zamachu stanu. Wzywam naszych zwolenników do przyjścia teraz na Plac Republiki – napisał.
Ormiańska opozycja wznowiła w tym tygodniu akcje protestu, w których domaga się dymisji premiera. Zapowiedziano, że akcje będą się odbywać codziennie.
Protesty opozycji rozpoczęły się po podpisaniu przez Paszyniana porozumienia z Azerbejdżanem o zawieszeniu ognia w Górskim Karabachu 9 listopada. Kilkanaście partii opozycyjnych zapowiedziało wówczas kontynuowanie protestów aż do skutku, tzn. do odejścia premiera, krytykowanego za „kapitulację” i zdradę interesów państwa. Sam Paszynian wielokrotnie oświadczał, że nie ustąpi.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!
Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka
Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu