Państwa europejskie dbają o lekcje religii w szkołach
Zdecydowana większość państw Unii Europejskiej naukę religii traktuje jako niezbędny element szkolnego systemu edukacji i finansują ją, gdyż wychodzą z przekonania, że bez tej formy edukacji obywatele będą mieć poważny kłopot z rozumieniem europejskiego „kodu kulturowego”. Dlaczego zatem w Polsce jest przeprowadzany jest atak na lekcje religii ?
"W większości państw europejskich – za wyjątkiem Białorusi, Bułgarii, Francji, Luxemburga, Słowenii i Rosji – nauczanie religii odbywa się w ramach systemu oświaty publicznej. Religia w szkole publicznej nie jest obecna we Francji i Słowenii, gdyż mają one zapisaną konstytucyjną „świeckość” rozumianą w ten sposób, że żadne elementy religijne, w tym jej nauczanie, nie powinny mieć miejsca w przestrzeni publicznej. Z kolei w Bułgarii religia dotąd nie powróciła do szkół po okresie komunizmu, mimo, że upomina się o to Kościół prawosławny. Od 2015 r. nie ma też nauczania religii w szkołach publicznych w Luxemburgu"
- pisze Marcin Przeciszewski, szef Katolickiej Agencji Informacyjnej.
Fakty są takie, że nauczanie religii w szkole obowiązuje w 23 krajach Unii Europejskiej. W 8 krajach udział w szkolnych lekcjach religii jest obowiązkowy. Są to: Austria, Cypr, Dania, Finlandia, Grecja, Malta, większość niemieckich landów i Szwecja. Jednakże jeśli rodzice danego ucznia wyrażą wyraźny sprzeciw, to – pomimo, że przedmiot ten jest obowiązkowy – uczeń zostaje z niego zwolniony. Jedynie w Grecji i na Cyprze osoby deklarujące się jako prawosławne są zobligowane do uczęszczania na szkolną katechizację.
Dlaczego w takim razie w Polsce, za rządów Donalda Tuska chce się pozbyć religii ze szkół? Odpowiedź jest prosta: do władzy doszli ludzie, którzy są potomkami komunistycznych rodziców i dziadków. A wtedy, jak wielu pamięta religia była "opium dla ludu" z którą trzeba było walczyć ze wszystkich sił. I tak mamy dziś w Polsce, pod płaszczykiem demokratycznych zmian dokonuje się amputacji nie tylko naszego fundamentu tożsamościowego, ale naszego - chronionego przez konstytucji - podstawowego prawa.
Przeciszewski dodaje, że "zdecydowana większość państw Unii Europejskiej naukę religii traktuje jako niezbędny element szkolnego systemu edukacji i finansują ją, gdyż wychodzą z przekonania, że bez tej formy edukacji obywatele będą mieć poważny kłopot z rozumieniem europejskiego „kodu kulturowego”. W związku z rozmowami na ten temat, jakie toczą się pomiędzy MEN a najważniejszymi Kościołami w Polsce, przypominamy materiał ukazujący, że nauka religii w szkole należy do standardów europejskich".
Źródło: ekai.pl