Kolejny zbrodniczy atak Rosji. Ukraińcy do walk wysłali F-16 i Mirage

Rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę w nocy ze środy na czwartek, używając 70 rakiet i 145 dronów; obrona powietrzna zestrzeliła 48 pocisków rakietowych oraz 64 bezzałogowce różnego typu – poinformowały ukraińskie Siły Powietrzne. W odparciu ataku uczestniczyło lotnictwo, w tym samoloty F-16 i Mirage.
Rosjanie rzucają na Ukrainę wszystko co mają
Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko powiadomił w Telegramie, że co najmniej dziewięć osób zginęło, a ponad 70 zostało rannych w zmasowanym rosyjskim ataku na Kijów przy użyciu rakiet balistycznych i dronów w nocy ze środy na czwartek.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w czwartek, że skraca swoją wizytę w Republice Południowej Afryki.
Rosyjski atak dotknął obwody kijowski, charkowski, dniepropietrowski, żytomierski, zaporoski i chmielnicki.
W komunikacie Sił Powietrznych w Telegramie podkreślono, że rosyjscy okupanci przeprowadzili połączony atak na Ukrainę przy użyciu różnego rodzaju pocisków rakietowych wystrzeliwanych z powietrza, lądu i morza, a także bezzałogowych statków powietrznych typu Shahed i innych dronów. Głównym celem ataku była stolica Ukrainy, Kijów. W sumie wojska radiotechniczne Sił Powietrznych Ukrainy wykryły i namierzyły 215 wrogich celów powietrznych.
W ataku wojska rosyjskie użyły 11 pocisków balistycznych Iskander-M/KN-23, 37 pocisków manewrujących Ch-101 z bombowców strategicznych Tu-95MS, sześciu pocisków manewrujących Iskander-K, 12 pocisków manewrujących Kalibr, cztery pociski kierowane Ch-59/Ch-69 z samolotów taktycznych i 145 bezzałogowych statków powietrznych Shahed różnych typów.
Siły Powietrzne potwierdziły zestrzelenie 112 celów powietrznych: siedmiu pocisków balistycznych Iskander-M/KN-23, 31 pocisków manewrujących Ch-101, sześciu pocisków manewrujących Kalibr i czterech pocisków kierowanych Ch-59/Ch-69 oraz 64 bezzałogowych samolotów szturmowych Shahed. Ponadto unieszkodliwiono 68 bezzałogowców na skutek zastosowania środków walki elektronicznej.
Naciskać trzeba Rosję nie Ukrainę
Zmasowany atak w nocy ze środy na czwartek na ukraińskie miasta po raz kolejny udowadnia, że to Rosja, a nie Ukraina jest przeszkodą na drodze do pokoju - przekazał minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha na platformie X.
Rosja przeprowadziła zmasowany atak rakietowy i dronowy na Ukrainę, wymierzony w ludność cywilną w Kijowie i innych regionach. Wczorajsze rosyjskie maksymalistyczne żądania dotyczące wycofania się Ukrainy ze swoich regionów, w połączeniu z tymi brutalnymi atakami, pokazują, że to Rosja, a nie Ukraina, jest przeszkodą na drodze do pokoju. To na Moskwę, a nie na Kijów, należy wywierać presję
- napisał Sybiha.
Źródło: Republika/PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X