Robienie selfie to już jakaś patologia. Codziennie w mediach społecznościowych można obejrzeć zdjęcia-selfie z takich miejsc, że trudno w to uwierzyć. Ta kobieta postanowiła sobie "strzelić" selfie na statku i ...
Chwila nieuwagi i doszłoby do tragedii. Kobieta igrała może nie z ogniem, ale z wodą – gdyby się pośliznęła, wpadłaby prosto do oceanu. Robiącą sobie zdjęcie kobietę sfotografował Peter Blosic, inny pasażer statku "Allure of the Seas" linii Royal Caribbean, który bojąc się o jej życie, zaalarmował załogę.
Kiedy stałem na swoim balkonie, zobaczyłem, jak kobieta wchodzi na balustradę. To się wydarzyło bardzo szybko. Nie mając pojęcia, jakie są jej intencje, powiadomiłem załogę. To byłoby okropne, gdybym nic nie powiedział, a ona by skoczyła – powiedział Blosic w rozmowie z CNN.
Załoga namierzyła kobietę. Po tym wybryku postanowiła usunąć ją ze statku, kiedy tylko dobił on do Falmouth na Jamajce. Linie Royal Caribbean zdecydowały się ją ukarać dożywotnim zakazem wstępu na jej statki. Jej zachowanie linie określiły w wydanym komunikacie jako "lekkomyślne" i "niebezpieczne".