Snajperzy SAS (Special Air Service) uratowali rodzinę irackich chrześcijan, którzy odrzucili przejście na Islam. Egzekucji zapobiegły kule brytyjskich komandosów.
Stacjonująca nieopodal jednostka SAS otrzymała rozkaz uratowania Irakijczyków. Strzałami z ok. 1000 m zastrzelono dwóch terrorystów, którzy trzymali noże na gardłach potencjalnych ofiar.
Reszta zdezorientowanych zabójców z Państwa Islamskiego zaczęła uciekać. Dostali się do ciężarówki, lecz chwilę po tym kierowca został zastrzelony. Później do akcji wkroczyła reszta oddziału SAS, który zneutralizował zabójców. Zginęło 15 terrorystów.
– Mordercy chodzili po wsi i dokonywali egzekucji cywili. Rodziny muzułmańskie oskarżali o szpiegostwo, a chrześcijanom kazali przejście na islam pod groźbą ścięcia głów – pisze Daily Star.
Kara śmierci to groźba dla innych. Państwo Islamskie praktykuje to na terenach zamieszkałych przez chrześcijan. Każą "dobrowolnie" przejść na Islam, nieposłusznych czeka śmierć na oczach najbliższych.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!
Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka
Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu