Przejdź do treści

NATO rozpoczyna manewry niedaleko Arktyki

Źródło: Fot.flickr/Patrick Furlong

W należącej do Norwegii części Arktyki rozpoczęły się w poniedziałek manewry Cold Response z udziałem 30 tys. żołnierzy z 27 krajów, w tym 23 członków NATO, także Polski. Rosja nie przyjęła zaproszenia jako obserwator.

Jak podkreślił szef dowództwa operacyjnego norweskich sił zbrojnych gen. Yngve Odlo, „celem prowadzonych działań będzie nabycie doświadczeń w trudnych warunkach klimatycznych oraz pokazanie zdolności bojowych w sytuacjach wymagających reakcji".

Manewry, które mają symulować obronę Norwegii w ramach współpracy transatlantyckiej, zakładają wykorzystanie tzw. szpicy NATO.

Oprócz Dalekiej Północy ćwiczenia zaplanowano także w środkowej oraz południowej części kraju i potrwają do początku kwietnia. Wykorzystany zostanie poligon lądowy rozciągający się na północ od Narviku, akwen morski u wybrzeży Norwegii oraz przestrzeń powietrzna tego kraju.

Według norweskich sił zbrojnych manewry były planowane od dawna, w ubiegłym roku nie odbyły się z powodu pandemii koronawirusa. Początkowo podawano, że weźmie w nich udział 35 tys. żołnierzy, ostatecznie w Norwegii spodziewanych jest 30 tys. (14 tys. wojsk lądowych, 8 tys. sił morskich oraz 8 tys. sił powietrznych). Jak spekulują norweskie media, przyczyną wysłania nieco mniejszej liczby wojsk jest atak Rosji na Ukrainę.

Czytaj: Rosyjscy dywersanci ukrywają się w lesie pod Kijowem. Znaleziono ciała

Władze Norwegii zaprosiły w roli obserwatora przedstawicieli wszystkich 57 państw OBWE, w tym Rosję, która jednak odmówiła udziału w tym charakterze.

Zdaniem prof. Katarzyny Zyśk z Norweskiego Instytutu Studiów Obronnych dawno zaplanowane manewry, o których została poinformowana Rosja, zostaną propagandowo wykorzystane przez Kreml do wzmocnienia antynatowskich nastrojów w polityce krajowej oraz międzynarodowej.

- Ćwiczenia takie są jednak ważnym środkiem odstraszającym. Byłoby bardziej problematyczne, gdyby zostały odwołane - zauważa ekspertka w wypowiedzi udzielonej telewizji NRK.

Należąca do NATO Norwegia granicy z Rosją na Dalekiej Północy 197-kilometrowym odcinkiem lądowym, z Federacją Rosyjską dzieli także Morze Barentsa.

 

PAP

Wiadomości

Brama Brandenburska

Protest w Berlinie. Kilka tysięcy demonstrowało przeciw polityce

Trump: Różnorodność była dla nich ważniejsza od bezpieczeństwa

Rekordowa liczba kradzieży. Złodzieje zuchwali i brutalni

Zastrzelił córkę. Nie akceptował jej aktywności w social mediach

Trump potwierdził. Od soboty te państwa zapłacą 25 procent więcej

Epidemia wirusa Ebola. Potwierdzili ognisko choroby

Śliwka: Bogdan Klich był grabarzem polskiej armii

W Wieku 78 lat zmarła piosenkarka Marianne Faithfull

Minuta ciszy w Tallinnie po ofiarach katastrofy lotniczej pod Waszyngtonem

Sachajko: po tylu latach wróciło bezprawie i cenzura

Matt Schlapp: Europejczycy muszą się przebudzić

Skurkiewicz: Trzaskowski wydaje więcej pieniędzy na LGBT niż na policję

Braun może sporo stracić. Duża kara za występek w Parlamencie Europejskim

Apel o ratowanie Rafako: Związkowcy i władze Raciborza domagają się interwencji premiera

Nawrocki: będę konsekwentnie domagał się reparacji wojennych od Niemiec

Najnowsze

Brama Brandenburska

Protest w Berlinie. Kilka tysięcy demonstrowało przeciw polityce

Trump potwierdził. Od soboty te państwa zapłacą 25 procent więcej

Epidemia wirusa Ebola. Potwierdzili ognisko choroby

Śliwka: Bogdan Klich był grabarzem polskiej armii

W Wieku 78 lat zmarła piosenkarka Marianne Faithfull

Trump: Różnorodność była dla nich ważniejsza od bezpieczeństwa

Rekordowa liczba kradzieży. Złodzieje zuchwali i brutalni

Zastrzelił córkę. Nie akceptował jej aktywności w social mediach