Wielka Sobota: Kościół przypomina o nieusuwalności chrztu

W dzień, w którym miliony katolików na całym świecie odnawiają przyrzeczenia chrzcielne, Stolica Apostolska przypomina, że sakrament chrztu pozostaje nieusuwalnym faktem historycznym. Nawet gdy ktoś decyduje się formalnie opuścić Kościół, nie ma prawa żądać wykreślenia swojego chrztu z parafialnych ksiąg. To nie jest ideologiczne stanowisko, lecz wyraźna zasada teologiczno-prawna, którą mocno podkreślono właśnie w opublikowanej nocie Dykasterii ds. Tekstów Prawnych.
Chrzest: fundament, którego nie wolno wymazać
Nota podpisana przez abp. Filippo Iannone oraz bp. Juana Ignacio Arrietę jednoznacznie stwierdza, że nie ma możliwości wykreślenia osób ochrzczonych z przeznaczonych do tego ksiąg.
- Prawo kanoniczne nie zezwala na modyfikowanie ani usuwanie wpisów dokonanych w rejestrze chrztów, chyba że jest to konieczne do skorygowania ewentualnych omyłek pisarskich
- wyjaśniają biskupi.
Dlaczego? Ponieważ - jak wyjaśniają biskupi - chrzest jest fundamentem całego życia sakramentalnego. Jego zaistnienie warunkuje możliwość przyjęcia pozostałych sakramentów, takich jak bierzmowanie, małżeństwo czy kapłaństwo.
Nie rejestr członków, lecz zapisy sakramentów
Kościół przypomina, że parafialny rejestr nie jest listą osób wierzących, lecz dokumentacją obiektywnych wydarzeń religijnych, które miały miejsce w czasie i przestrzeni.
- Rejestr chrztów nie jest spisem członków, lecz zapisem chrztów, które się odbyły. Jego jedynym celem jest potwierdzenie historycznego faktu kościelnego, nie zaś potwierdzenie wiary religijnej poszczególnych osób
- czytamy w wydanym przez Stolicę Apostolską dokumencie.
Dlaczego Kościół nie pozwala na „wypisanie się z chrztu”?
Usunięcie wpisu chrzcielnego niosłoby poważne konsekwencje prawne i duszpasterskie. Bez potwierdzenia chrztu niemożliwe byłoby udzielenie innych sakramentów lub ich uznanie za ważne. Jak zaznaczono:
„Niemożliwe byłoby sprawowanie działalności sakramentalnej, ponieważ do ważnego przyjęcia sakramentów konieczna jest pewność co do przyjęcia chrztu”.
W rejestrze wolno jedynie odnotować formalny akt wystąpienia z Kościoła, co jednak nie wpływa na sam fakt przyjęcia chrztu.
Zbieżność z przepisami polskiego Episkopatu
Opublikowana przez Watykan nota pozostaje spójna z dokumentami Konferencji Episkopatu Polski — szczególnie z Dekretem ogólnym z 13 marca 2018 roku dotyczącym ochrony danych osobowych oraz Dekretem z 7 października 2015 roku w sprawie wystąpień z Kościoła. Potwierdzają one, że nie można wymazywać historii sakramentalnej osoby, nawet jeśli jej poglądy uległy zmianie.
Rejestr jako gwarancja prawna i teologiczna
Wpis w księdze chrztów pełni również funkcję zabezpieczającą, nie tylko wobec ochrzczonego, ale i wobec wspólnoty Kościoła:
- Rejestr stanowi również gwarancję dla osób trzecich w Kościele katolickim, zarówno w przypadku zawarcia małżeństwa, jak i względem tych, na których spoczywa obowiązek zapewnienia ważnego udzielenia kolejnych sakramentów
- czytamy w dokumencie.
Wielka Sobota przypomina o źródle naszej tożsamości: chrzcie świętym. Kościół - jako wspólnota pamięci - nie może udawać, że ktoś nie został ochrzczony tylko dlatego, że tego dziś żąda. Wierność sakramentowi oznacza także wierność prawdzie historycznej, nawet wtedy, gdy ta prawda staje się niewygodna.
Źródło: Republika,
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze

Nie zgadniesz, co można zrobić z fiołków – ten cukier to prawdziwa perełka!

Tusk obniżył poziom cyberochrony w Polsce. Stanisław Żaryn ostrzega przed Rosją i Białorusią i pisze o "rządowym sabotażu"

Dziwny Tusk mądry Nitras Stanowski walczy z klimatem. Mazurek o Rafale Odlot Szczerby
