Przejdź do treści

Mocna kampania antyaborcyjna. Działacze pro-life pytają kobiety: Czy wzięłabyś truciznę?

Źródło: Twitter/@jacopocoghe

Działacze pro-life we Włoszech wystartowali z kampanią uświadamiającą społeczeństwo o negatywnych konsekwencjach aborcji farmakologicznej. Organizacja „Za Życiem i Rodziną” („Pro Vita e Famiglia”) rozpoczęła krajową kampanię „#postroniekobiet” (#dallapartedelledonne).

– Wzięłabyś kiedykolwiek truciznę? Stop pigułce aborcyjnej Ru486, która naraża zdrowie i życie kobiety oraz zabija dziecko w łonie” – głosi tekst wydrukowany na plakatach rozwieszonych w wielu włoskich miastach, m.in. Mediolanie, Rzymie i Weronie. Billboardy umieszczane są na murach budynków, ale również na plandekach ciężarówek.

Włoska organizacja pro-life wskazuje, że zgodnie z decyzją ministra zdrowia Roberta Speranzy, środek Ru486 można przyjąć do dziewiątego tygodnia ciąży, bez konieczności jednodniowej hospitalizacji. Wynika to z nowych wytycznych z sierpnia.

 

????PRENDERESTI MAI DEL VELENO?
"Stop alla pillola abortiva Ru486, mette a rischio la salute e la vita della donna e uccide il figlio nel grembo": è partita la campagna nazionale #dallapartedelledonne. Ecco il messaggio dei manifesti di Pro Vita & Famiglia https://t.co/amRqm02J5T

— Pro Vita & Famiglia (@ProVitaFamiglia) December 7, 2020

Działacze „Pro Vita e Famiglia” oceniają, że zgodę na udzielanie kobietom tej pigułki wyrażono „latem tak dyskretnie jak »złodzieje, którzy przychodzą w nocy«”. Celem kampanii #dallapartedelledonne jest uświadomienie społeczeństwa o negatywnych konsekwencjach zdrowotnych aborcji farmakologicznej.

– Wiecie, że Ru486 może powodować krwotok, ciąże pozamaciczne, infekcje, sepsę, wyniszczenie systemu odpornościowego, depresję, a także śmierć? - czytamy w komunikacie organizacji pro-life. Jej przewodniczący, Toni Brandi zwraca uwagę, że samo przyjęcie pigułki Ru486 wiąże się z silnym bólem.

– Wiesz kiedy (ból) się zacznie, ale nie wiesz, kiedy się skończy; może upłynąć wiele godzin, także dni, zanim zacznie się męka, która wywołuje wydalenie dziecka – przestrzega. Co więcej, szef „Pro Vita e Famiglia” wskazuje również, że ponad połowa, bo „56 proc. kobiet rozpoznaje dziecko niezaprzeczalnie uformowane na własnej ręce albo w WC”. Brandi podkreśla, że celem kampanii jest rozbudzenie nie tylko świadomości, ale i sumienia społeczeństwa, aby nie opowiadano „kłamstw na temat środka tak szkodliwego dla kobiet”.

 

 

Rai News

Wiadomości

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych

Szef MSZ Ukrainy: unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest

Miał być atak na Nawrockiego. Oberwało się Trzaskowskiemu. I to jak!

Hołda: obecny rząd to rekiny biznesu, ale nie wiem czy polskiego...

Nowy tydzień, nowe prognozy. Będzie ocieplenie, ale i opady

Sakiewicz: oferta Trumpa z surowcami naturalnymi jest ofertą bezpieczeństwa

Protest we Wrocławiu. "Ręce precz od naszych dzieci" NA ŻYWO

Zalew migrantów z Niemiec. Nawrocki deklaruje: stanę na granicy!

Polityczny bandytyzm w Polsce? Atak na demokratycznie wybrany rząd! | Salonik polityczny

Papież przechodzi następne badania...

Polityka Trumpa jest bardzo racjonalna | Salonik polityczny

Duda z Trumpem, Sikorski z Rubio. Jak przebiegły rozmowy?

Najnowsze

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Szef MSZ Ukrainy: unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest

Miał być atak na Nawrockiego. Oberwało się Trzaskowskiemu. I to jak!

Hołda: obecny rząd to rekiny biznesu, ale nie wiem czy polskiego...

Nowy tydzień, nowe prognozy. Będzie ocieplenie, ale i opady

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych