Hiszpania już nie taka katolicka
Dziś świątyń katolickich w Hiszpanii jest mniej niż jedna czwarta. 13 lat temu było ich 80 proc. W Hiszpanii nadszedł walec antykatolicyzmu. Najwięcej przybywa obecnie świątyń ewangelików oraz miejsc dla muzułmanów.
„Ten moment dla Kościoła powinien być momentem przebudzenia”
– stwierdza ks. prof. Jan Machniak, teolog duchowości, rektor Międzynarodowej Akademii Bożego Miłosierdzia w Krakowie w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” mówiąc o tym, co dzieje się dziś w Hiszpanii.
W przeciągu 13 lat spadła liczba katolickich świątyń z 81,26 proc. w 2011 r., do 74 proc. obecnie. W przeciwieństwie do katolicyzmu, inne kulty szybko się rozwijają. Najszybciej przybywa miejsc kultu ewangelików. Zborów jest 4455, czyli 14,3 proc. ogółu. Później są muzułmanie. Dysponują 1839 budynkami przeznaczonymi do modlitwy. To 5,6 proc. ogółu. Świadkowie Jehowy mają 633 obiekty, czyli 2,04 proc. ogółu.
„Współczesne społeczeństwa w imię nowoczesności i wychodzenia naprzeciw oczekiwaniom świata porzucają swoją tradycję i tożsamość”
– zauważa ks. prof. Jan Machniak.
Źródło: Nasz Dziennik