Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował, że żołnierze z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej z Gdyni wylatują na pierwszą misję polskiego wojska w Turcji.
Błaszczak powiedział, że wyjazd odbędzie się w ramach operacji Sojuszu Północnoatlantyckiego.
- Jesteśmy aktywni w sojuszach, dlatego że poprzez udzielanie wsparcia liczymy na to, że jeżeli Polska byłaby zagrożona, to nasi sojusznicy niejako nam się odwzajemnią - poinformował.
Szef MON wyjaśnił, że Polska dołącza do misji, która już funkcjonuje. Dodał, że jedna z nich ma trwać sześć miesięcy, a polski kontyngent w Turcji będzie liczył do 80 żołnierzy.
- Misja polega na pełnieniu dyżurów, monitorowaniu wschodniej części Morza Śródziemnego i Czarnego oraz na współpracy ze stałymi zespołami morskimi NATO i dowództwem sił morskich NATO. To pierwsza misja wojskowa w Turcji. Polska dołącza do misji, która już funkcjonuje. Dziś wylatują żołnierze z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej z Gdyni. Misja będzie składała się z samolotu patrolowo-rozpoznawczego ,,Bryza" i żołnierzy, którzy będą stacjonować na tureckim lotnisku İncirlik. Jedna zmiana misji trwa sześć miesięcy. Nasz kontyngent będzie liczył do 80 żołnierzy - wyjaśnił Mariusz Błaszczak.
Rozpoczynamy pierwszą misję #WojskoPolskie w Turcji w ramach misji Tailored Assurance Measures wraz z @NATO i @NATO_MARCOM
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) April 20, 2021
Polscy lotnicy morscy będą patrolować wschodnią część Morza Śródziemnego i Morze Czarne.#StrongerTogether #WeAreNATO pic.twitter.com/9JkQAH7Pqh
Wycofanie wojsk amerykańskich z Afganistanu
Joe Biden ogłosił wcześniej decyzję o wycofaniu wojsk amerykańskich z Afganistanu. Oznacza to zakończenie działań polskiego kontyngentu. Podczas rozmowy Szef MON ocenił 20-letnią misję polskich żołnierzy.
Współpraca polsko-amerykańska na tym się nie kończy. Trwają bowiem przygotowania do zwiększenia amerykańskiego kontyngentu w Polsce.
- Uważamy, że przyniosła niewątpliwie korzyści, jeśli chodzi o przeszkolenie żołnierzy Wojska Polskiego. Niewątpliwie sama wiedza o tych umiejętnościach odstrasza ewentualnego agresora, bo zdaje on sobie sprawę, że żołnierze Wojska Polskiego nie tylko ćwiczyli na poligonach, nie tylko ćwiczyli z wojskami sojuszniczymi, ale także byli na realnej wojnie - przyznał Mariusz Błaszczak.