Dzisiaj z okazji rozpoczęcia operacji odbicia Mosulu z rąk Państwa Islamskiego, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan w swoim przemówieniu podkreślił, że Turcja to nie tylko 79 milionów mieszkańców żyjących wewnątrz kraju.
Erdogan zaznaczył, że Turcja jest odpowiedzialna za los setek milionów swoich braci żyjących poza granicami państwa, którzy zamieszkują regiony geograficzne i historyczne niegdyś należące do Imperium Osmańskiego. W tym kontekście odniósł się do Zachodniej Tracji, należącej do Grecji.
Prezydent zaznaczył, że w 1920 roku granice państwa tureckiego wyznaczało się zgodnie z wolą ludu zamieszkującego dane ziemie poprzez referendum.
Erdogan utrzymuje też, że według niektórych historyków granice Turcji, o których mówiło Wielkie Zgromadzenie Narodowe obejmowały między innymi Cypr, Aleppo, Batumi, Warnę, Saloniki oraz wyspy na Morzu Egejskim.