Czerwiec na Facebooku upłynął pod znakiem tęczy. Serwis świętował miesiąc środowisk LGBT dodatkową ikonką reakcji pod hasłem "duma". Na głośny apel amerykańskich katolików o symbol krzyża, serwis już nie był taki przychylny.
Ponad 28 tys. osób poparło inicjatywę mającą skłonić Facebooka do dodania symbolu krzyża katolickiego do reakcji pod postami. Pomysł z kolorową grafiką wypromował kaznodzieja z Arizony, który na swoim profilu ma niemal 2.5 miliona sympatyków. Joshua Feuerstein został zauważony za wyraziste poglądy głosząc Słowo Boże, atakując korporacje za "anty chrześcijańskie zachowania" oraz krytykując prawa dla osób homofilskich, do aborcji czy ogólnie krytykując sekularyzm.
Facebook sam nie zareagował na sugestię Feuersteina. Dział prasowy zrobił to dopiero w odpowiedzi na pytania dziennikarza serwisu "The Hufftington Post":
– Ta ikona reakcji nie jest dostępna na Facebooku i nie jest to coś, nad czym pracujemy – napisano w e-mailu.
Stanowisko Facebooka zostało odczytane jako niechęć do katolików, choć prawa do swoich znaków i symboli, mogłyby sobie rościć również pozostałe wyznania.