Przejdź do treści

Berlusconi wnioskuje o skrócenie kary w ośrodku pomocy

Źródło: Twitter

Były premier Włoch Silvio Berlusconi zwrócił się do sądu w Mediolanie o skrócenie o 45 dni wyznaczonej mu kary w postaci prac społecznych. Prace te, polegające na opiece nad chorymi na Alzheimera, wykonuje raz w tygodniu po 4 godziny.

 Włoskie media poinformowały, że adwokaci 78-letniego byłego szefa rządu i przywódcy partii Forza Italia złożyli formalny wniosek o zgodę na wcześniejsze odzyskanie przez niego pełnej wolności, czyli anulowanie reszty kary, jaką zgodnie z decyzją sądu ma odbywać do marca.

Na prace społeczne w ośrodku pomocy Sacra Famiglia w miejscowości Cesano Boscone na północy Włoch zamieniono mu prawomocny wyrok 4 lat więzienia, zredukowany następnie do niespełna roku w wyniku amnestii, za oszustwa podatkowe w jego telewizji Mediaset.

Były premier nie poszedł do więzienia z powodu wieku. Mógł wybrać między odbywaniem kary w areszcie domowym a pracą społeczną.

Media cytują uzasadnienie prośby o skrócenie kary, w którym mowa jest o tym, że polityk i magnat medialny przeszedł proces resocjalizacji poprzez prace społecznie użyteczne, wykonywane przez niego - jak napisali adwokaci - "z entuzjazmem".

Ponadto zapewnili, że umożliwiło to byłemu szefowi włoskiego rządu zastanowienie się nad sytuacją ludzi starszych.

Odpowiedzi sędziego, który czuwa nad przebiegiem odbywania kary przez Silvio Berlusconiego, oczekuje się w ciągu najbliższych dni.

Pracę społeczną rozpoczął on tam na początku maja zeszłego roku. Kilkakrotnie były premier zapewniał, że przynosi mu ona satysfakcję i że oddaje się temu obowiązkowi z poświęceniem.

Taka forma odbywania kary wiąże się także z ograniczeniem jego swobody poruszania się. Zgodnie z decyzją sądu Berlusconi musi przebywać większość czasu w swym domu koło Mediolanu i tylko na krótko może przyjeżdżać do swej prywatnej rezydencji w Rzymie. Ma to duży wpływ na możliwość prowadzenia przez niego działalności politycznej i kierowania partią, z czego nie zamierza zrezygnować. Berlusconi nie może również bez zgody sądu wyjeżdżać za granicę.

Wśród jego politycznych przeciwników z lewicy nie brak opinii, że wniosek o skrócenie kary jest niestosowny czy wręcz "haniebny".

pap

Wiadomości

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Najnowsze

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę