Argentyna: Rosną napięcia na linii państwo-Kościół. Chodzi o aborcję

W Argentynie eskaluje napięcie na linii państwo-Kościół. Biskupi sprzeciwiają się legalizacji aborcji. Izba deputowanych przyjęła już ustawę zezwalającą na zabicie nienarodzonego dziecka do 14. tygodnia ciąży. Nad ustawą będzie teraz pracował Senat.
Z powodu inicjatywy ustawodawczej prezydenta Alberto Fernandeza, argentyńscy hierarchowie po raz pierwszy od lat nie poprosili o doroczną, bożonarodzeniową audiencję u głowy państwa.
Biskupi obawiają się, że Fernandez zechce wykorzystać fotografię ze spotkania jako dowód, że mimo napięć związanych z legalizacją aborcji, relacje między państwem a Kościołem są zasadniczo dobre.
Biskupi nie zaprzestają jednak przekonywania senatorów, aby głosowali przeciw ustawie. W piątek senackie komisje mają wydać opinię, natomiast ostateczne głosowanie planowane jest na 29 grudnia.
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości
Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie
Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"
Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie uchylał się od odpowiedzialności

Żarty się skończyły? OKO.press teatralnie zamyka portal na jeden dzień

Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023

Wipler o wpisie Tuska o "cyberataku": została zhakowana skrzynka ważnego działacza PO, będzie afera

Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie

Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"