Podczas gdy Europa dyskutuje nad rozwiązaniem kryzysu związanego z przybywającymi z Bliskiego Wschodu i Afryki imigrantami, w Arabii Saudyjskiej, kilka kilometrów od Mekki znajduje się 100 tysięcy pustych, klimatyzowanych namiotów. Władze w Rijadzie nie zamierzają jednak wykorzystać tej przestrzeni, ale jak informuje niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" chcą jednak zainwestować pieniądze w budowę meczetów w Niemczech.
Tysiące pustych i gotowych do przyjęcia imigrantów namiotów znajdują się w Minie, kilka kilometrów od Mekki. Są one wykorzystywane tylko przez kilka dni w roku, podczas muzułmańskiej pielgrzymki do Mekki, która gromadzi co roku gromadzi miliony wyznawców islamu. Obozy wyposażone są w kuchnie i łazienki, a na całej jego powierzchni zamieszkać może nawet 3 miliony ludzi.
Jednak Arabia Saudyjska, Katar, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kuwejt ani Bahrajn, chociaż kulturowo bliższe imigrantów z Syrii czy Iraku niż Europa, nie zamierzają przyjmować uchodźców. Jak podał kilka dni temu niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" chcą jednak zainwestować pieniądze w budowę meczetów. "FAZ" powołując się na libańską gazetę "al. Dinar" podał, że rząd w Rijadzie zaproponował Berlinowi dofinansowanie na budowę kilkuset meczetów w Niemczech.
Czytaj więcej:
Orban zapowiada ostrzejsze działania przeciwko imigrantom. "Stoimy w obliczu buntu"
Imigranci z Węgier zmierzają do Wiednia. Austria zamyka granice