Jak poinformował serwis Greek Reporter, w Grecji na Półwyspie Chalcydyckim zmarła 13-latka, rażona piorunem na plaży. Rodzina wyszła z morza, by schronić się przed nadciągającą burzą.
Do zdarzenia doszło wczoraj na plaży w miejscowości Posidi. Według informacji mediów dziewczynka szła plażą wraz z matką, gdy koło godziny 15 raził ją piorun. Od rana w regionie padał ulewny deszcz.
"Byliśmy na plaży całą rodziną. Wyszliśmy z morza, gdy była mżawka. Piorun uderzył bezpośrednio przed nami" - powiedział mediom ojciec nastolatki. Mężczyzna powiadomił, że rodzina wyszła z morza, by schronić się przed nadciągającą burzą. "Moja żona szła z przodu, córka była za nią. Obie upadły na piasek (...) Wyszliśmy z morza. Uderzył piorun, a moje dziecko już nigdy więcej nie wstało" - dodał.
13-latka została przewieziona do ośrodka zdrowia, jednak jej życia nie udało się uratować. Rodzina pochodzi z okolicznego miasta Nea Moudania.
Zgony z powodu rażenia piorunem są w Grecji rzadkie. Podczas burz należy zachować szczególną ostrożność.
Według naukowców Uniwersytetu Patraskiego w latach 2010-2019 w Grecji zmarły 23 osoby z powodu rażenia piorunem. W 2020 roku kobieta zginęła, gdy pracowała na farmie podczas burzy, a w 2023 roku piorun śmiertelnie raził 26-letniego Brytyjczyka, który kąpał się w morzu u wybrzeży Rodos.