Przejdź do treści

Wizards pokonali Spurs. Bohaterem John Wall

Źródło: WWW.FACEBOOK.COM/WIZARDS

Marcin Gortat zdobył siedem punktów i miał 11 zbiórek, a jego Washington Wizards w meczu koszykarskiej ligi NBA pokonali na własnym parkiecie broniących tytułu San Antonio Spurs 101:93. To ich czwarta z rzędu wygrana roli gospodarza.

W drugiej i ostatniej w sezonie konfrontacji obu drużyn "Czarodzieje" zrewanżowali się rywalom za porażkę 92:101 w San Antonio sprzed dziesięciu dni.

Przerwali tym samym serię 17 kolejnych przegranych z ekipą z Teksasu, której nie byli w stanie pokonać od 12 listopada 2005 roku.

Polski środkowy grał 28 minut i był najlepiej zbierającym zespołu. Trafił trzy z sześciu rzutów za dwa punkty i jeden z dwóch wolnych, zebrał 11 piłek w obronie, wyrównując swój rekord sezonu w tym elemencie gry. Miał także stratę i faul. 

Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobyli John Wall – 25 i osiem asyst oraz rewelacyjnie spisujący się ostatnio zmiennik Gortata, Francuz Kevin Saraphin – 17 (6/8 za dwa, 5/5 z wolnych), osiem zbiórek, asysta i blok. Paul Pierce i Bradley Beal dorzucili po 13, a Kris Huphries – 10 i osiem zb. 

W zespole "Ostróg", który w przeddzień meczu, jako urzędujący mistrz, spotkał się w Białym Domu z prezydentem Barackiem Obamą, wyróżnili się Francuz Tony Parker – 14, Australijczyk Patty Mills – 12, Tim Duncan – 11 i 12 zb. (to jego 815. double-double w karierze, dzięki czemu awansował na piąte miejsce klasyfikacji wszech czasów, przed Karla Malone’a) oraz Danny Green i Brazylijczyk Tiago Splitter - po 10. 

Trener Gregg Popovich nie mógł skorzystać we wtorek z kontuzjowanych Kawhiego Leonarda i Włocha Marco Belinellego.

Gortat bardzo dobrze rozpoczął spotkanie. W pierwszej kwarcie, w której jego drużyna przegrywała tylko w początkowej fazie i ostatecznie wygrała ją 31:24, trafiając 61 procent rzutów z gry, zdobył sześć punktów przy stuprocentowej skuteczności i miał sześć zbiórek. Z powodzeniem utrudniał też ataki gwiazdorowi rywali Duncanowi. 

Potem reprezentant Polski nie trafił już żadnego rzutu z gry, ale jego drużyna cały czas prowadziła (43:33 w drugiej odsłonie, 51:48 do przerwy), podczas gdy koszykarze San Antonio starali się odrabiać straty.

Najwyższe prowadzenie ekipa trenera Randy'ego Wittmana uzyskała na początku drugiej połowy (59:48), ale rywale nie myśleli się poddawać.

Najciekawsze rzeczy działy się w czwartej kwarcie, w której Gortat grał tylko pierwsze 53 sekundy. Gospodarze rozpoczynali ją przy prowadzeniu 75:72. To dawało ich kibicom powody do optymizmu, gdyż do wtorku "Czarodzieje" wygrali wszystkie 22 spotkania, w których prowadzili po trzech odsłonach.

Zespół z San Antonio po dwóch minutach gry wyszedł jednak na pierwsze od inauguracyjnego fragmentu meczu prowadzenie (76:75) i od tego momentu zaczęła się wymiana kosz za kosz.

Ostoją ekipy gospodarzy był w tym okresie Seraphin, który zdobył dziewięć kolejnych punktów dla Wizard, a w całej kwarcie 11. Pod obydwiema tablicami grał zdecydowanie, twardo i skutecznie, dobijając niecelne rzuty partnerów czy blokując rywali. Dobrą grą uczcił Wieczór Francuski, obchodzony we wtorek w hali Verizon Center. 

Na 6.50 min. przed końcem meczu Spurs prowadzili 85:83. Od tego momentu dobrze broniący "Czarodzieje" (bloki Seraphina na Jeffie Ayresie i Beala na Parkerze, straty Argentyńczyka Manu Ginobilego w kolejnych akcjach) pozwolili im jednak zdobyć już tylko osiem punktów, a sami powiększyli dorobek o 18.

Z 22 spotkań w sezonie, w których ich rywale nie przekroczyli 100-punktowej zdobyczy, gracze ze stolicy wygrali 21. 

Z dorobkiem 26 zwycięstw i 12 porażek zespół z Waszyngtonu jest wiceliderem Konferencji Wschodniej, za Atlanta Hawks (30-8), a przed Toronto Raptors (25-12). Spurs (23-16) zajmują siódmą lokatę na Zachodzie.

Wtorkowym meczem Wizards rozpoczęli serię czterech spotkań w ciągu pięciu dniu. Już w środę zmierzą się na wyjeździe z depczącymi im po piętach Chicago Bulls (26-13). Natomiast w piątek i w sobotę spotkają się dwukrotnie z Brooklyn Nets (16-22) - u siebie i w hali przeciwnika.

PAP

Wiadomości

Nigeria przyjęta do grupy BRICS. Co jej to da?

Amerykanie uderzyli we flotę cieni. Chiny drogo za to zapłacą

Oni ignorowali chorobę. Sztuczna inteligencja tworzy pierwszy lek

Księżyc na liście zagrożonych obiektów kultury! Żeby nie ukradli

Donald Trump i Melania Trump na pokładzie Air Force One

Rośnie przemoc wobec chrześcijan

Rząd zablokuje aprzedaż nieletnim e-papierosów bez nikotyny?

Republika Wieczór: strajk głodowy w Bogdance, czyli walka o kopalnię

Fogiel: Rafał Trzaskowski próbuje kopiować wszystkich

Poważny wypadek. Zderzyła się cysterna z ciągnikiem

Dzisiaj informacje Telewizja Republika 18.01.2025

Trzaskowski dostał pytanie o odpady i znów bredził o płonącej planecie

Nawrocki: Referendum ws. Zielonego Ładu to obowiązek. „To zagrożenie dla przyszłości Polski”

Kwiecień: Policja od lat potrzebuje wsparcia finansowego

Mieszkańcy średnich miast to najbardziej zadłużona grupa Polaków

Najnowsze

Radio Republika teraz również w aplikacji. Pobierz i słuchaj bez przeszkód!

Księżyc na liście zagrożonych obiektów kultury! Żeby nie ukradli

Donald Trump i Melania Trump na pokładzie Air Force One

Rośnie przemoc wobec chrześcijan

Rząd zablokuje aprzedaż nieletnim e-papierosów bez nikotyny?

Nigeria przyjęta do grupy BRICS. Co jej to da?

Amerykanie uderzyli we flotę cieni. Chiny drogo za to zapłacą

Oni ignorowali chorobę. Sztuczna inteligencja tworzy pierwszy lek