Tragiczny wypadek. 18-letni piłkarz wypadł z IV piętra
Do tragicznego wypadku doszło w Tarnobrzegu. Mateusz Jedynak, rezerwowy bramkarz Siarki Tarnobrzeg wypadł przez balkon.
Wypadek miał miejsce w mieszkaniu, który 18-latek wynajmował wraz z dwoma kolegami z drużyny. Bramkarz wychodząc na balkon tak niefortunnie się poślizgnął, że bezwładnie wpadł na barierki, przechylił się przez nie i spadł z kilkunastu metrów. Feralne mieszkanie znajdowało się na czwartym piętrze.
Bramkarz spadł na nogi, co spowodowało obrażenia w kościach nóg. Upadek w dużej mierze zamortyzowała rozmiękczona po zimowych roztopach ziemia.
– Oczywiście wiem o całym zdarzeniu. Staramy się mu pomóc w tych trudnych chwilach, czeka go rekonwalescencja i rehabilitacja. Wszelkie plotki, jakie się pojawiają, na pewno nikomu nie są potrzebne – przyznał portalowi gol24.pl, Dariusz Dziedzic, prezes Siarki Tarnobrzeg.
Mężczyzna nie ma złamanego kręgosłupa, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, jednak czeka go długi okres rehabilitacji. Jedynak ma szansę na powrót do normalnego życia, jednak oznacza ona koniec jego kariery piłkarskiej.
Siarka Tarnobrzeg występuje w II lidze. W sezonach 1992/1993, 1993/1994 oraz 1995/1996 drużyna występowała w najwyższej klasie rozgrywkowej.
