Polska zremisowała ze Słowenią 1:1 (1:0) w towarzyskim meczu futsalu rozegranym w Opolu. Z kadrą pożegnał się Bartłomiej Nawrat.
Od początku meczu oba zespoły grały bardzo ofensywnie, co przełożyło się na wiele sytuacji podbramkowych. Polaków już w 3. minucie uratował słupek, z drugiej strony boiska w poprzeczkę trafił Sebastian Szadurski. Prowadzenie gospodarzom zapewnił w 10. minucie Paweł Kaniewski, który z bliska pokonał bramkarza Słowenii, posyłając mu piłkę między nogami.
Goście po zmianie stron starali się doprowadzić do remisu, „nadziewając” się na kontry zespołu trenera Błażeja Korczyńskiego. Dopięli swego 5 minut przed końcem spotkania, kiedy Teo Turk uciekł z prawej strony polskim obrońcom i płaskim strzałem przy słupku trafił do siatki.
Polska ekipa wystąpiła w składzie: Bartłomiej Nawrat/Michał Kałuża – Albert Betowski, Mikołaj Zastawnik, Tomasz Kriezel, Sebastian Grubalski - Sebastian Szadurski, Kacper Pawlus, Paweł Kaniewski, Kamil Kucharski oraz Oliver Zaręba, Michał Marek, Tomasz Lutecki, Michał Kubik.
Dla biało-czerwonych był to ostatni sprawdzian przed rozpoczęciem eliminacji do mistrzostw Europy 2026. Drużyna trenera Korczyńskiego na inaugurację zagra 17. grudnia na wyjeździe z Turcją. Kolejne spotkania zaplanowano na luty, marzec i kwiecień. Wtedy Polacy rozegrają domowy rewanż z Turkami oraz dwumecze z Mołdawią i Słowacją.
Zwycięzcy dziesięciu grup eliminacyjnych awansują do turnieju finałowego, którego gospodarzami będą Litwa i Łotwa (18. stycznia – 8. lutego 2026). Osiem najlepszych drużyn z drugich miejsc zagra w barażach o pozostałe cztery miejsca w ME. Gospodarze wystapią w nich „z urzędu”.
W środę po 18. latach gry w kadrze pożegnał się z nią 40-letni bramkarz Rekordu Bielsko-Biała Bartłomiej Nawrat. To był jego 161. mecz w narodowych barwach, dwa razy wystąpił w finałach ME. Wyszedł w podstawowym składzie, po pięciu minutach zmienił go Michał Kałuża. W przerwie odebrał okolicznościową reprezentacyjną koszulkę przygotowaną przez PZPN. Swoją podarowali mu też Słoweńcy.
Źródło: PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.