Tomasz Smokowski z "Kanału Sportowego" przekazał informację - jak podkreślił pochodzącą z bardzo dobrze zorientowanych źródeł - że polski sędzia nie będzie prowadził finału LM. Taką decyzję UEFA miała podjąć w nocy z czwartku na piątek (1-2.06.).
Przypomnijmy, że afera wokół polskiego sędziego rozpoczęła się po donosie osławionego Stowarzyszenia "Nigdy Więcej", w którym poinformowało władze europejskiej i światowej piłki, że Marciniak wziął udział w spotkaniu zorganizowanym przez polityka Konfederacji, Sławomira Mentzena.
"Jesteśmy zszokowani i zbulwersowani publicznym skojarzeniem Marciniaka z Mentzenem i jego odmianą toksycznej skrajnie prawicowej polityki. Jest to niezgodne z podstawowymi wartościami fair play, takimi jak równość i szacunek. Wzywamy sędziego do przyznania się do błędu. Jeśli tego nie zrobi, uważamy, że UEFA i FIFA powinny wyciągnąć konsekwencje" - stwierdził w donosie Rafał Pankowski, jeden z założycieli stowarzyszenia.
W późnych godzinach wieczornych w czwartek (1.06.) Marciniak przesłał do "Nigdy Więcej" oświadczenie, w którym odciął się od zarzutów. "Będąc od wielu lat międzynarodowym sędzią piłkarskim, zawsze na pierwszym miejscu stawiam fair play oraz szacunek do drugiego człowieka (...) Zawsze odcinam się od przejawów rasizmu i antysemityzmu i braku tolerancji, co pokazuję na meczach, na których sędziuję. Zawsze mówię stop nienawiści i będę propagować, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem" - napisał.
Zdaniem Smokowskiego nic to nie pomogło. Na samym końcu swojej wypowiedzi dziennikarz "Kanału Sportowego" pozostawia cień nadziei twierdząc, że polska strona próbuje jeszcze uratować Marciniaka.
Może ma na myśli ministra sportu, Kamila Bortniczuka, który zapowiedział interwencję w UEFA. Wedle pojawiających się informacji władze europejskiej piłki mają wydać oficjalną decyzję jeszcze przed piątkowym południem.
Finał Ligi Mistrzów odbędzie się 10 czerwca w Stambule. O trofeum powalczą Manchester City oraz Inter Mediolan.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!