W 19. kolejce ekstraklasy piłkarskiej broniąca tytułu i prowadząca w tabeli Legia Warszawa nieoczekiwanie przegrała w Łęcznej z Górnikiem 1:3.
To była piąta porażka Legii w tym sezonie. Piłkarze Henninga Berga mają kłopot z zespołami teoretycznie dużo słabszymi od siebie. Wcześniej ulegli także PGE GKS Bełchatów, Piastowi Gliwice Podbeskidziu i Pogoni Szczecin. Pogromcy dobrze radzącej sobie na arenie międzynarodowej drużyny ze stolicy zajmują obecnie w tabeli miejsca 7-11.
W niedzielę warszawianie, którzy aż 70 proc. czasu gry byli w posiadaniu piłki, mocno ułatwili zadanie Górnikowi. Stracone w pierwszej połowie bramki padały po prostych błędach i niefrasobliwych zachowaniach w defensywie. Dwukrotnie wykorzystał je Litwin Fiodor Cernych, a raz Czech Patrik Mraz. Ostatni raz Legia przegrywała 0:3 do przerwy w finale Pucharu Ekstraklasy w sezonie 2007/08 z Groclinem Grodzisk Wlkp.
Honorowego gola w 84. minucie zdobył Ondrej Duda. Trafienie Słowaka podtrzymało też serię Berga. Odkąd Norweg został trenerem, Legia jeszcze nie zanotowała wyjazdowego meczu bez strzelonej bramki.
Goście mieli też w niedzielę pecha. Przez 18 dotychczasowych kolejek nie trafili ani razu w poprzeczkę, a w Łęcznej - dwukrotnie. Górnik pozostaje z kolei niepokonany na własnym stadionie. Ma bilans pięciu zwycięstw i czterech remisów.
Porażka Legii ucieszyła zwłaszcza drużyny, które próbują ją gonić. W 19. kolejce trzy punkty zdobyli piłkarze Śląska Wrocław, Lecha Poznań, Wisły Kraków i Jagiellonii Białystok, dzięki czemu zmniejszyli dystans do lidera z Warszawy o trzy oczka.