Golden State Warriors wygrali z Portland Trail Blazers 127:112 w rozegranym w nocy z niedzieli na poniedziałek meczu koszykarskiej ligi NBA. Zespół "Warriorsów" poprowadził do zwycięstwa Stephen Curry, który zdobył rekordowe 62 punkty.
Poprzedni rekord Curry’ego wynosił 54 punkty. Zdobył je w rozegranym w 2013 roku meczu Warriors z New York Knicks (105:109).
Tym razem znakomity zawodnik przebywał na boisku 36 minut i w tym czasie trafił 18 z 31 rzutów z gry, w tym 8 z 16 za trzy. Wykorzystał aż 18 z 19 wolnych. Na koncie zapisał także pięć zbiórek i cztery asysty.
Curry jest pierwszym koszykarzem od 15 lat, który potrzebował tak niewiele czasu na zdobycie 62 (lub więcej) punktów. 20 grudnia 2005 roku przeciwko Dallas Mavericks Kobe Bryant (Los Angeles Lakers) "rzucił" dokładnie tyle samo w 33 minuty.
Nowy rekordzista
Gwiazdor obecnej drużyny "Wojowników" jest pierwszym zawodnikiem, który zdobył więcej niż 30 punktów w każdej połowie od wyczynu Pete’a Maravicha w 1977 roku.
Wśród pokonanych wyróżnili się Damian Lillard – 32 pkt i CJ McCollum – 28.
Tabela
W tabeli Pacific Division Warriors zajmują przedostatnie, czwarte miejsce – 3-3. Z kolei bilans 5-2 mają Los Angeles Clippers, Phoenix Suns i broniący tytułu Los Angeles Lakers.
Mistrzowie poprzedniego sezonu pokonali na wyjeździe Memphis Grizzlies 108:94, a najskuteczniejszy był LeBron James – 22 punkty. Z kolei Suns ulegli Clippers 107:112. W ekipie zwycięzców brylował Paul George – 39 pkt (w tym siedem "trójek").
???? Career-high 62 points for Steph Curry! ????
— NBA (@NBA) January 4, 2021
WHERE ELSE does a 2-time #KiaMVP and 3-time NBA Champion continue to push the limits of what's possible? #OnlyHere pic.twitter.com/NAtwSGMNyr