– Jeśli jest zainteresowanie, mamy takiego lidera jak Dawid, to jest to czynnikiem zarówno przyciągającym młodych, jak i dającym kolejny impuls myślącym o zakończeniu kariery - powiedział w rozmowie z Polskim Radiem Adam Małysz.
– Dzieje się naprawdę dobrze. Sezon jest jeszcze długi, forma Dawida jest na tyle wysoka, że wydaje się, że nie powinno mu nic zagrozić - powiedział Adam Małysz.
– To, co zrobił Dawid w drugiej serii podczas zawodów w Titisee-Neustadt było godne mistrzostwa świata. Ten skok nie był udany, a jednak potrafił z tego wyciągnąć jak najwięcej i wygrać konkurs. To pokazuje, że jest w formie i będzie walczył o więcej, tym bardziej, że posiada niesamowicie silną psychikę - dodał.
– Myślę, że kwestia stabilizacji dyspozycji leży w tym, że Dawid poczuł się pewnie. Zaczął się rozpędzać w trakcie Turnieju Czterech Skoczni, gdzie - jak doskonale wiemy - dwukrotnie zajął 3. miejsce, a później był 2. i wygrał na zakończenie rywalizacji w Bischofshofen. To pokazało, jak doskonale jest przygotowany nie tylko fizycznie, ale i mentalnie. Nie poddawał się, presja nie wywołała jakiegokolwiek wpływu na nim i poradził sobie z całym ciężarem sytuacji. To dodało mu sił - ocenił.
–