Marcin Gortat nie zakończył wspaniałej passy Wojowników! Washington Wizards oddalili się od awansu do fazy play-off i zostali pokonani 102:94 przez Golden State Warriors.
Mistrzowie NBA byli lepsi już od pierwszej kwarty, a najwięcej punktów w tym spotkaniu zdobył ich największy gwiazdor, Stephen Curry. MVP poprzedniego sezonu rzucił w tym spotkaniu 26. punktów, zaliczył 7. asyst i 7. zbiórek. Niestety, Marcin Gortat nie zaprezentował się równie dobrze i zakończył ten mecz z 9. oczkami i 10. zbiórkami.
Po rozegraniu 74. spotkań, Warriors mają na swoim koncie 67. zwycięstw i na osiem kolejek przed końcem rundy zasadniczej są coraz bliżej pobicia rekordu Chicago Bulls, którzy zakończyli sezon sprzed 19 lat z bilansem 72. wygranych i 10. porażek. Sytuacja drużyny Marcina Gortata nie jest równie kolorowa, ponieważ Czarodzieje mają już o trzy zwycięstwa mniej od Indiana Pacers. To właśnie ta drużyna zajmuje ósme, czyli ostatnie z miejsc dających awans do fazy play-off.