Kamil Grosicki, gwiazda reprezentacji Polski, udzielił ekskluzywnego wywiadu dla Telewizji Republika.
– Zawsze przed każdym meczem spotykamy się w Warszawie, to nasza baza stała, tak samo jest teraz, przed meczem w Rumunii. Mam nadzieje, że przywieziemy dobry wynik. Na pewno mecze w reprezentacji są szczególne, każdy piłkarz chce reprezentować swój kraj. Nigdy nie mam problemów z motywacją, każde wyjście na boisko to jest coś wielkiego. Ta siła, którą to daje - na mecze reprezentacji z automatu się motywuję. Oczywiście atmosfera na stadionie, szczególnie na Stadionie Narodowym jes kapitalna. To nasz dom, tam rozgrywamy najlepsze mecze. Ale czujemy się dobrze też na innych stadionach. Wyniki zrobiły dobrą atmosferę na meczach kadry – powiedział Kamil Grosicki.
– Na kadrze jest duża grupa zawodników, nie da się ze wszystkimi spędzać dużo czasu, z niektórymi zawodnikami mam bardzo dobry kontakt, gdzie gramy w jednej lidze, znamy się od lat. Wszyscy się lubimy i szanujemy, ale to normalne, że z jednym kontakt jest lepszy a z innych gorszy. Na pewno tworzymy jedną wielką rodzinę – dodaje Kamil Grosicki.
– Oczywiść, że wsparcie w cieżkich chwilach jest bardzo ważne. Jak miałem dwa lata temu kontuzję, złamałem rękę, miałem 4 miesiące pauzy, dostałem dużo wsparcia od kolegów, od drużyny. Tak samo jak Arek dostał kontuzję to go wspieramy. Czekamy na jego powrót, to bardzo dobry zawodnik. Ale kontuzje w świecie piłki się zdarzają. Arek to silny chłopak, na pewno wrócił jeszcze silniejszy. Każdy się wspiera. Wsparcie ze strony kibiców przed Euro mnie nakręcało. Wszystko siedzi w głowie, trzeba sobie poukładać, przezwycieżyć ból – stwierdził reprezentant Polski.
– Rodzina dużo pomaga, nie wszyscy muszą mnie akceptować, mam dużo przyjaciół, nie patrzę na to kto wymyśla jakieś historie. Wielu ludzi zazdrości. Ja się tym nie przejmuję, wiem co robię i to jest dla mnie najważniejsze. Każdy kto mnie wie, że nie wstydzę się swojego towarzystwa. Gram w reprezentacji, to wielkie wyróznienie, ale dla ludzi stara się być taki sam jak byłem. Dlatego mam dużo osób, które są ze mną na dobre i na złe. Byli wtedy kiedy było ciężko, są ze mną teraz – dodaje popularny Grosik.