Artur Boruc rezygnuje z gry w kadrze narodowej

Dziś na Instagramie polski bramkarz Artur Boruc ogłosił rezygnację z dalszych występów w piłkarskiej kadrze narodowej. - Ze względu na spokój ducha mojego i mojej rodziny, kończę piękną przygodę z Reprezentacją Polski w piłce nożnej – napisał na swoim profilu Boruc.
- Chciałbym poinformować wszystkich zainteresowanych, że podjąłem decyzję, którą nosiłem w sobie od pewnego czasu. Ze względu na zdrowie i już „podeszły” wiek oraz konkurencję, która pozwala spać spokojnie. Ze względu na spokój ducha mojego i mojej rodziny, kończę piękną przygodę z Reprezentacją Polski w piłce nożnej – pisze na Instagramie Artur Boruc.
- Dziękuję wszystkim szkoleniowcom z trenerem Adamem Nawałką na czele. Dziękuję kolegom piłkarzom i wszystkim sztabom szkoleniowym, z którymi miałem przyjemność współpracować. Dziękuję przyjaciołom, którzy byli ze mną na dobre i na złe. Dziękuję wszystkim, zarówno tym, którzy trzymali za mnie kciuki, jak i tym niechętnym, którzy napędzali mnie do jeszcze bardziej wytężonej pracy. Dziękuję wszystkim za te kilkanaście lat wspólnych wzlotów i upadków – pisze bramkarz.
Post udostępniony przez Artur Boruc (@arturboruc) 1 Mar, 2017 o 2:07 PST
W kadrze narodowej Artur Boruc rozegrał 64 mecze. Zadebiutował w niej 28 kwietnia 2004 r. w meczu z Irlandią, bezbramkowa zremisowanym przez naszą drużynę.
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości
Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie
Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"
Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie uchylał się od odpowiedzialności

Żarty się skończyły? OKO.press teatralnie zamyka portal na jeden dzień