Julia Wieniawa marzyła o roli Izabeli Łęckiej.

Media niedawno obiegła głośna wiadomość – powstaną dwie ekranizacje "Lalki" Bolesława Prusa. Jedną przygotowuje Netflix, a drugą TVP (w likwidacji). To właśnie ta druga wersja wzbudza szczególne emocje, bo już ogłoszono nazwiska głównych aktorów: Marcina Dorocińskiego w roli Wokulskiego i Kamilę Urzędowską jako Izabelę Łęcką. Jak się jednak okazuje, nie była ona jedyną kandydatką do tej roli.
Julia Wieniawa w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego zdradziła, że również marzyła o zagraniu Łęckiej i poważnie starała się o tę rolę. Inspiracją do działania była Krystyna Demska, żona Daniela Olbrychskiego, która sama zadzwoniła do Julii.
– Zadzwoniła do mnie jego żona. "Juleczko, muszę ci powiedzieć, że widziałam, że wychodzi 'Lalka' i uważam, że ty byłabyś perfekcyjną Izabelą Łęcką. Musisz zrobić wszystko, żeby dostać się na casting" – opowiadała Wieniawa.
Aktorka podjęła wyzwanie. – Zdobyłam kontakt do producenta, umówiłam się z nim i z moją mamą. Powiedział: 'Wiem, po co przyszłyście, ale od półtora roku mamy już Łęcką obsadzoną' – wspominała. Jak podkreśliła, nie miała już szans na udział w projekcie, ale nie kryła uznania dla obsadzonej w roli Izabeli Kamili Urzędowskiej: – Bardzo gratuluję Kamili i myślę, że zrobi to dobrze, bo jest bardzo zdolną dziewczyną – dodała.
Choć tym razem się nie udało, postawa Wieniawy pokazuje, jak bardzo zależało jej na tej roli. A że druga "Lalka" wciąż w planach – tym razem od Netfliksa – kto wie, co jeszcze się wydarzy?
Myślicie, że Julia Wieniawa rzeczywiście nadawałaby się do roli Izabeli Łęckiej?
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Kukiz Ujawnia!
Wiadomości
Najnowsze

Iga Świątek w półfinale turnieju w Madrycie. Kapitalny powrót po fatalnym początku meczu z Keys

Dziennikarz TVN-u chciał ośmieszyć Nawrockiego. Zamiast tego spotkał go uśmiech i kąśliwe słowa

Niecodzienna sytuacja z udziałem Cichopek i Kurzajewskiego
