Zwłoki odkryte przy elektrowni wodnej. Policja ustala tożsamość ofiary

Trwa ustalanie tożsamości ok. 50-letniej kobiety, której zwłoki w czwartek wypatrzył w Wiśle pracownik elektrowni wodnej w Łączanach. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Wadowicach.
Zdarzenie miało miejsce w czwartek (29.04.2021), na zaporze na rzece Wiśle w Łączanach (gmina Brzeźnica, pow. wadowicki). Pracownik elektrowni wodnej w pewnej chwili zobaczył unoszące się na wodzie zwłoki. Natychmiast wezwał policję.
Z wody wydobyto ciało, niezidentyfikowanej jeszcze, kobiety. Według wstępnych ustaleń mogła ona mieć ok. 50 lat — informuje policja.
polskatimes.pl
Komentarze
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości
Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie
Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"
Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie uchylał się od odpowiedzialności

Żarty się skończyły? OKO.press teatralnie zamyka portal na jeden dzień

Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023

Wipler o wpisie Tuska o "cyberataku": została zhakowana skrzynka ważnego działacza PO, będzie afera

Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie

Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"