Przejdź do treści

Związkowcy z Polskiej Żeglugi Bałtyckiej nie chcą prywatyzacji. Apelują do rządu

Źródło: wikipedia/Brosen/CC BY-SA 3.0

Związkowcy z Polskiej Żeglugi Bałtyckiej apelują do ministra skarbu o wstrzymanie prywatyzacji firmy. Uważają, że PŻB przynosi zysk i sprzedaż jest nieuzasadniona. – Dobra sytuacja finansowa to szansa pozyskania inwestora strategicznego, który umożliwi rozwój – twierdzi resort skarbu.

Związkowcy z NSZZ „Solidarność” i Międzyzakładowego Związku Zawodowego przy PŻB wystosowali do ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego pismo, w którym zwrócili się o zakończenie procesu prywatyzacji PŻB bez rozstrzygnięcia.

Prywatyzacja ta w chwili obecnej jest nieporozumieniem i szkodzi nie tylko 600-osobowej załodze, ale także Skarbowi Państwa. Spółka nasza w ciągu najbliższych dwóch lat wypracuje zysk większy niż uzyskane środki ze sprzedaży – napisali m.in. związkowcy.

Jak dodali, załoga spółki jest gotowa przejąć zakład w formie spółki pracowniczej.

Związkowcy zapowiadają, że jeśli decyzja ministra nie będzie dla nich pozytywna, podejmą „przewidziane prawem kroki w celu zapobieżenia likwidacji kolejnego polskiego armatora”.

Przewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego przy PŻB Eugeniusz Matuszczak powiedział, że w br. działalność firmy ma przynieść ok. 20 mln zł zysku. W roku następnym ma to być już 30 mln zł. – Sprzedaż akcji firmy po 3,90 za jedną, to tak jakby sprzedać ją za czapkę gruszek – powiedział.

Jak wyjaśnił, wzrosty odnotowują armatorzy operujący na Bałtyku, ponieważ znacznie wzrastają w tym regionie przewozy drogą morską osób i towarów.

Przypomniał, że ostatnio firma kupiła prom za 140 mln zł, a latem ub.r. MSP zatwierdziło "ambitny" plan jej rozwoju. – Jeśli zachowuje się kopalnie, które przynoszą straty, to sprzedaż firmy, która przynosi zysk jest bez sensu – dodał.

Jak powiedziała rzeczniczka resortu skarbu Agnieszka Jabłońska-Twaróg, decyzja o ponownym rozpoczęciu procesu prywatyzacji PŻB została podjęta po przeprowadzeniu szczegółowej analizy jej aktualnej sytuacji ekonomiczno-finansowej, z uwzględnieniem specyfiki rynku, na którym działa.

PŻB funkcjonuje w bardzo konkurencyjnym otoczeniu, a efekty prowadzonej działalności uzależnione są w dużej mierze od czynników, na które ma ograniczony wpływ, takich jak cena paliwa czy kurs walutowy - tłumaczyła.

– Wypracowany przez spółkę w latach 2012-2013 zysk netto jest w dużym stopniu wynikiem korzystnych dla armatora zjawisk rynkowych, które nie muszą mieć trwałego charakteru – dodała. – Mimo poprawy sytuacji ekonomiczno–finansowej i kupna nowego promu, PŻB nie dysponuje wystarczającymi środkami na dalszą wymianę wyeksploatowanej floty – podkreśliła.

– Zasadność podjęcia przez MSP decyzji o prywatyzacji Spółki potwierdza również stanowisko Zarządu PŻB,(…), zgodnie z którym obecna dobra sytuacja finansowa spółki daje możliwość pozyskania inwestora strategicznego, który umożliwi rozwój floty pływającej eksploatowanej przez Grupę Kapitałową. W przeciwnym wypadku, biorąc pod uwagę agresywną politykę konkurencji, działalność spółki w dłuższym okresie może okazać się zagrożona – podkreśliła rzeczniczka.

Przypomniała też, że prowadzony proces prywatyzacji przewiduje możliwość negocjacji ws pakietu socjalnego. – Natomiast wartość akcji spółki wskazywana w ogłoszeniu w wysokości 3,90 zł za jedną akcję jest wartością nominalną akcji i nie ma nic wspólnego z wartością, za jaką MSP zamierza zbywać akcje PŻB – dodała.

Obecnie MSP analizuje oferty wstępne złożone przez potencjalnych inwestorów. – Do negocjacji zostaną dopuszczone podmioty, których oferty zostaną uznane za najkorzystniejsze; pod uwagę będą brane m.in. cena za pakiet akcji, proponowana strategia rozwoju firmy i poziom planowanych nakładów inwestycyjnych – dodała Jabłońska-Twaróg.

Wcześniej do Karpińskiego a także do premier Ewy Kopacz pisali w sprawie PŻB zachodniopomorscy posłowie PiS, zwracając uwagę, że cena akcji spółki spadła do 39 mln zł, podczas, gdy – ich zdaniem - jej wartość aktualna wynosi ok. 76 mln zł - nie wliczając kosztu nowego promu.

Politycy PiS złożyli także do ABW wniosek, by Agencja sprawdziła działania MSP w procesie prywatyzacji PŻB.

O kupno PŻB stara się siedmiu inwestorów, wśród nich także ten, który ostatnio sprzedał armatorowi prom.

PŻB eksploatuje trzy zbudowane w latach 80. promy - "Baltivia", "Scandinavia" i "Wawel" - które kursują między Polską a Szwecją.

Próby prywatyzacji Polskiej Żeglugi Bałtyckiej SA podejmowane są od końca lat 90. Było już pięć takich nieskutecznych prób.

MSP obniżyło ostatnio wartość nominalną akcji PŻB z 10 zł na 3,90 zł.

Resort zapowiadał, że informację o rozpatrzeniu złożonych ofert poda 23 stycznia. Wówczas prawdopodobnie zostanie ogłoszona krótka lista firm, które będą mogły przeprowadzić tzw. due-diligence, czyli wnikliwe badanie firmy.

pap

Wiadomości

Dziewięcioletni chłopiec zmarł na dengę po ukąszeniu komara.

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Grom raził samolot. Miał właśnie lecieć do Londynu |FILM

Dyktator niszczył społeczeństwo. Skrzywdził tysiące dzieci

Odnaleźli zaginiony utwór Tiny Turner. Po 40 latach!

Ma wejść w użycie za 5 lat. W 3.5 h z Londynu do Nowego Jorku

Sztorm Herminia zbiera żniwo. Żywioł uderzył z mocą

Spełnili warunki Brukseli, ale... się wycofali. Euro nie będzie

Pochodnia na Morzu Śródziemnym? Na maszcie czarne kule

„Zniszczyła mi życie” – ujawniamy wszystkie kłamstwa ministry Tuska Katarzyny Kotuli

Stanowcza deklaracja Nawrockiego: nie podpiszę nominacji Klicha

Nadchodzi złoty wiek w stosunkach między USA a Węgrami

Romanowski o WOŚP, Owsiaku i Tusku

Rząd Tuska porzucił wszelkie inwestycje wodne

Szefowa dyplomacji UE zapowiedziała kolejne sankcje na Białoruś

Tragiczny pożar zniszczył ich dom. Możesz im pomóc!

Najnowsze

Dziewięcioletni chłopiec zmarł na dengę po ukąszeniu komara.

Ma wejść w użycie za 5 lat. W 3.5 h z Londynu do Nowego Jorku

Sztorm Herminia zbiera żniwo. Żywioł uderzył z mocą

Spełnili warunki Brukseli, ale... się wycofali. Euro nie będzie

Pochodnia na Morzu Śródziemnym? Na maszcie czarne kule

Grom raził samolot. Miał właśnie lecieć do Londynu |FILM

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Dyktator niszczył społeczeństwo. Skrzywdził tysiące dzieci

Odnaleźli zaginiony utwór Tiny Turner. Po 40 latach!