"Ale dlaczego wobec żołnierzy zastosowano tak daleko idące środki przymusu - jest kwestią bulwersującą i musi to zostać wyjaśnione. A jeżeli zastosowanie takich środków przymusu było nieuzasadnione w tym przypadku, muszą zostać wyciągnięte zdecydowane konsekwencje, bo w tym momencie honor tych żołnierzy został naruszony i taka sytuacja ze strony ŻW, ani innych polskich służb nigdy nie powinna mieć miejsca", powiedział prezydent RP Andrzej Duda odnosząc się do doniesień o zatrzymaniu obrońców granicy polsko-białoruskiej.
Do publikacji Onetu, za sprawą której zatrzymanie polskich żołnierzy na granicy polsko-białoruskiej wyszło na jaw - odniósł się prezydent RP Andrzej Duda.
"Jest to sprawa bardzo bulwersująca, zważywszy też na to, że w ostatnim czasie nasi żołnierze tam, właśnie przy granicy, szereg razy byli zaatakowani przez napastników ze strony białoruskiej. Bulwersuje to, w jaki sposób doszło do aresztowania polskich żołnierzy. Z tego, co dziś wiemy, oni zostali zakuci w kajdanki przez Żandarmerię Wojskową. To było ostre działanie. Przecież ci żołnierze są obrońcami granicy polsko-białoruskiej. Pełnią oni służbę w trudnych, wyczerpujących warunkach", mówiła głowa państwa polskiego.
I kontynuował: "takie potraktowanie żołnierzy, którzy bronią naszych granic, którzy pełnią trudną służbę, w trudnych warunkach, jest bardzo bulwersująca i jest to sprawa, która musi zostać wyjaśniona. Przede wszystkim - dlaczego zastosowano aż tak daleko idące metody".
Prezydent podkreślił jednak, że "należy tu rozróżnić dwie różne kwestie - to, co stało się na granicy i to, w jaki sposób żołnierze zostali zatrzymani".
"Najprawdopodobniej było tak, że żołnierze otwarli ogień, padły strzał - i w jak każdym przypadku, kiedy taka sytuacja następuje w okresie pokoju, sprawa powinna zostać wyjaśniona. Ale dlaczego wobec żołnierzy zastosowano tak daleko idące środki przymusu - jest kwestią bulwersującą i musi to zostać wyjaśnione. A jeżeli zastosowanie takich środków przymusu było nieuzasadnione w tym przypadku, muszą zostać wyciągnięte zdecydowane konsekwencje, bo w tym momencie honor tych żołnierzy został naruszony i taka sytuacja ze strony ŻW, ani innych polskich służb nigdy nie powinna mieć miejsca", ocenił prezydent Duda.