"Wyborcza" podaje informacje Telewizji Republika. Bez źródła.
Telewizja Republika jako pierwsza podała informację o sprywatyzowaniu części Trasy W-Z. Dziś robi karierę.
Wczoraj w „Wolnych głosach” Michała Rachonia gościem był Jan Śpiewak ze stowarzyszenia „Miasto jest nasze”. Mówił o sprawie związanej z kontrowersyjną budową biurowca przy ul. Podwale, na granicy chronionego przez UNESCO terenu warszawskiej Starówki. Stowarzyszenie „Miasto jest nasze”, protestując przeciw tej inwestycji, doprowadziło do zwołania nadzwyczajnej sesji Rady Dzielnicy Śródmieście. Wówczas Wojciech Bartelski, burmistrz dzielnicy, przyznał że działka, na której powstaje biurowiec obejmuje część tunelu Trasy W-Z.
Informacja ta po raz pierwszy została podana do publicznej wiadomości na antenie Telewizji Republika.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że zgodnie z obowiązującym prawem, nie można przekazać prywatnemu właścicielowi drogi publicznej. Jak informowaliśmy wcześniej, biurowiec przy ul. Podwale 1 współprojektował syn podwładnej burmistrza Bartelskiego. Naczelnik śródmiejskiej architektury, po ujawnieniu sprawy, złożyła dymisję z zajmowanego stanowiska.
Dzisiaj kwestię działki z tunelem obszernie relacjonują liczne media, w tym „Gazeta Wyborcza”:
„Do precedensowego zwrotu doszło w 2011 r., ale o sprawie zrobiło się głośno teraz, bowiem kupiec roszczeń postanowił zainwestować w teren przejęty częściowo nad tunelem. Ponieważ to unikatowe miejsce, we wtorek śródmiejscy radni zebrali się na nadzwyczajnej sesji, by przepytać władze dzielnicy o budzącą kontrowersje inwestycję. Najpierw zajęli się zgodą na budowę biurowca podpisaną w kwietniu 2012 r. przez szefową śródmiejskiego wydziału architektury.” – pisze gazeta.
Niestety, zapominając przy tym o podaniu źródła informacji.
Autorzy artykułu stwierdzają jedynie: „Wiadomość lotem błyskawicy obiegła fora internetowe”. Jak wynika z tekstu, uzyskane informacje dziennikarze „GW" jedynie potwierdzili w stołecznym Ratuszu.
Jesteśmy zadowoleni, że nasz nowy portal internetowy cieszy się popularnością także w innych redakcjach, ale przypominamy kolegom z „Wyborczej” o zasadach cytowania cudzych informacji.
mm, at, mg, Telewizja Republika, fot. zrzut ekranu gazeta.pl