– Tego punkt nie mogę zrozumieć – stwierdził poseł PiS Witold Waszczykowski, oceniając punkt wizyty Bronisława Komorowskiego w Niemczech, podczas której wziął udział w uroczystościach upamiętniających Clausa von Stauffenberga.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Komorowski uczci niemieckiego polakożercę
– Tego punkt nie mogę zrozumieć. Natomiast sam fakt wizyty w Niemczech rozumiem jako nostalgiczne pożegnanie z niemieckim partnerem, do którego Komorowski często jeździł – stwierdził Waszczykowski.
Według posła PiS takie „nieprzemyślane decyzje” jak uczestnictwo w uroczystościach czczących von Stauffenberga mogą wynikać z goryczy po porażce w wyborach.
Zbrodnia Wołyńska a Ukraina
Pytany o kwestię zbrodni wołyńskiej i relacje Polski z Ukrainą, Waszczykowski podkreślał, już kiedyś liczyliśmy na to , że Ukraińcy sami zrozumieją te wydarzenia, jednak tak się nie stało.
– Dziś musimy wcześniej przypominać Ukraińcom, że te sprawy zaciążą, o ile odpowiednio nie zostaną wyjaśnione – podkreślał Waszczykowski.