Hotele, pensjonaty, kwatery prywatne, apartamenty i domki gościnne w Zakopanem z uwagi na obostrzenia są zamknięte. Nie odbędą się żadne bale sylwestrowe. Na Krupówkach nie ma turystów.
- W mieście pod Giewontem nie ma turystów i to się czuje. Wręcz Zakopane jest smutne bez turystów. Zazwyczaj w okresie świąteczno-noworocznym, a szczególnie przed Sylwestrem Zakopane tętniło życiem - powiedziała prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej Agata Wojtowicz.
Jedyni goście, którzy przyjechali do Zakopanego to właściciele apartamentów, jednak jest to stosunkowo niewielka liczba osób.
W oczekiwaniu na pomoc
Rozporządzenie rządu o zakazie działalności obiektów hotelarskich dotyczy wszystkich obiektów, a więc nie tylko hoteli, ale i kwater prywatnych, pensjonatów czy popularnych domków. Ich właściciele żyjący z turystyki oczekują na konkretną tarczę skierowaną do nich.
- Na razie jest tylko zapowiedź premiera, ale tak naprawdę nie wiemy, na jaką pomoc możemy liczyć. Należy pamiętać, że w takich miejscowościach jak w Zakopanem i innych miejscowościach górskich prawie wszyscy żyją z turystyki, nie tylko hotelarze czy wynajmujący pokoje, ale i dostawcy produktów spożywczych - zaznaczyła Agata Wojtowicz.