Przejdź do treści

Ustawa o morskiej energetyce wiatrowej skierowana do konsultacji

Źródło: pixabay

Minister klimatu skierował do konsultacji projekt ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych. Branża od dawna czekała na ten dokument.

Ministerstwo Klimatu przypomina, że Polska zobowiązana jest do utrzymania po 2020 r. obowiązkowego udziału OZE w końcowym zużyciu energii brutto na poziomie nie niższym niż 15  proc.

Niezależnie od tego, Polska zobowiązała się do osiągnięcia unijnego wspólnego celu OZE (32 proc. do roku 2030) i celu wskazanego w projekcie Krajowego planu na rzecz energii i klimatu na lata 2021-2030 (KPEiK).

Polska deklaruje osiągniecie do 2030 r. 21-proc. udziału OZE w finalnym zużyciu energii brutto.

Zgodnie z KPEiK, do 2030 r. przewiduje się wzrost udziału OZE do ok. 27 proc. w produkcji energii elektrycznej netto.

Osiągnięcie przewidzianych celów w KPEiK wymaga podjęcia działań umożliwiających znaczący wzrost tego udziału.

- Morskie farmy wiatrowe są instalacjami umożliwiającymi produkcję energii elektrycznej z odnawialnego źródła energii, jakim jest siła wiatru, na bardzo dużą skalę, a ich rozwój może w znaczący sposób przyczynić się do realizacji założonych w KPEiK celów - wyjaśnia Ministerstwo Klimatu.

Resort podkreśla, że ustawa o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych wychodzi naprzeciw potrzebie szybkiego zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii w krajowym miksie energetycznym, poprzez wprowadzenie systemu wsparcia oraz usprawnień administracyjnoprawnych, umożliwiających bardziej efektywne prowadzenie procesu inwestycyjnego w zakresie morskich farm wiatrowych.

Ministerstwo Klimatu przypomina, że trzy najbardziej zaawansowane projekty morskich farm wiatrowych mają moc zainstalowaną na poziomie odpowiednio ok. 1200-1440 MW, 1045 MW oraz 350 MW.

- Jedynie dla jednej z tych instalacji proces inwestycyjny jest na tyle zaawansowany, że mogłaby ona wziąć udział w aukcjach w obecnie funkcjonującym systemie (instalacja posiada podstawowe dla tego typu projektu pozwolenie, jakim jest decyzja środowiskowa, której załączenie do wniosku o wydanie zaświadczenia o dopuszczeniu do aukcji jest obowiązkowe na podstawie obowiązujących przepisów) - podkreśla resort.

Nie ma również podstaw do uznania, żeby w najbliższych latach w ramach pozostałych technologii, które należą do tego samego, co morskie farmy wiatrowe koszyka, mogło dojść do wygenerowania znaczącej podaży projektów.

Ministerstwo Klimatu zwraca uwagę, że już w 2016 r. operator sieci przesyłowej zdiagnozował ryzyko wystąpienia tzw. luki generacyjnej, czyli niedoboru mocy w stosunku do zapotrzebowania (por. „Prognoza pokrycia zapotrzebowania szczytowego na moc w latach 2016 – 2035”, PSE S.A.).

Ryzyko wystąpienia tego zjawiska potwierdził również Prezes URE w dokumencie „Informacja na temat planów inwestycyjnych w nowe moce wytwórcze w latach 2018 – 2032”, sporządzonym na podstawie ankiet wypełnianych przez uczestników rynku.

W ocenie resortu klimatu, morskie farmy wiatrowe są jedyną wielkoskalową, a przy tym zeroemisyjną technologią wykorzystującą odnawialne źródła energii, która ma potencjał w znaczącym stopniu przyczynić się do mitygacji ryzyka wystąpienia niedoborów mocy, nie powodując przy tym znaczących emisji substancji do środowiska.

W pierwszej fazie systemu wsparcia, zaplanowanej na lata 2020-2021, planuje się przyznanie wsparcia dla farm wiatrowych o łącznej mocy zainstalowanej na poziomie 5,9 GW.

Oszacowanie wielkości 5,9 GW wynika z aktualnych najlepszych i najbardziej prawdopodobnych scenariuszy w odniesieniu do realizowanych projektów, które mogą być gotowe do skorzystania z pierwszej fazy systemu wsparcia, czyli fazy przedaukcyjnej.

Wszystkie te projekty uzyskały pozwolenie na wznoszenie sztucznych wysp (PSZW) w 2012/13 roku.

Jednakże zdecydowana większość z nich otrzymała warunki techniczne przyłączenia do sieci dopiero  w 2019 roku.

Ministerstwo Klimatu wylicza, że w fazie inwestycyjnej (podczas rozwoju i budowy morskich farm wiatrowych) niezbędnych będzie około 34 tysiące etatów, natomiast docelowo w fazie operacyjnej (obsługa gotowych już farm wiatrowych) będzie to około 29 tysięcy miejsc pracy (po roku 2033, gdy moc morskich farm wiatrowych może osiągnąć nawet 10 GW).

WNP

Wiadomości

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Najnowsze

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę