Przejdź do treści

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wykrył nieprawidłowości w trzech modelach barierek ochronnych dla dzieci

Źródło: Canva.com

Inspekcja Handlowa stwierdziła nieprawidłowości w trzech modelach barierek ochronnych dla dzieci, z dziewięciu skontrolowanych - poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Testów w laboratorium nie przeszedł jeden model z siedmiu przebadanych – szczeliny i otwory groziły zaklinowaniem się dziecka.

W piątkowym komunikacie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) podał, że osiem wojewódzkich inspektoratów Inspekcji Handlowej (IH) w Białymstoku, Gdańsku, Kielcach, Lublinie, Łodzi, Poznaniu, Szczecinie i Wrocławiu w okresie od listopada do grudnia 2022 r. sprawdziło oznakowanie dziewięciu modeli barierek zabezpieczających dzieci przed dostępem do miejsc, w których mogłyby doznać urazów. Siedem modeli barierek było również weryfikowanych w laboratorium – eksperci zbadali ich konstrukcję. Sprawdzano producenta, importera, a także sklepy detaliczne i wielkopowierzchniowe. Dwa modele barierek zabezpieczających ze skontrolowanych pochodziło z Chin, cztery z Polski, a trzy z innych krajów UE.

✋ Schody, przejście na balkon lub taras – barierka zabezpieczająca przyda się tam, gdzie maluch nie powinien sam się przemieszczać.#InspekcjaHandlowa skontrolowała oznakowanie i #Bezpieczeństwo takich produktów.

Sprawdź wyniki na👉https://t.co/n8ePsz86Py

[Wątek🧵1/7] #UOKiK pic.twitter.com/z19Cv3QjNR

— UOKiK (@UOKiKgovPL) September 15, 2023

UOKiK wyjaśnił, że w jednym przypadku kontrola wykazała brak wszystkich niezbędnych informacji w dołączonej instrukcji, nie było też informacji o maksymalnej i minimalnej szerokości otworu na barierkę i ostrzeżenia o konieczności zapoznania się z instrukcją przed jej montażem bezpośrednio na produkcie. Dwa inne modele nie miały natomiast wymaganych ostrzeżeń w jęz. polskim, co - wskazał UOKiK - skutkowało tym, że konsument nie miał odpowiedniej informacji o sposobie użytkowania barierki i mógł robić to w nieodpowiedni sposób.

Z siedmiu modeli barierek zabezpieczających w jednym stwierdzono nieprawidłowości konstrukcyjne - w barierce były szczeliny i otwory, w których dziecko może się zaklinować lub zablokować swoje palce.

"Dzięki badaniom weryfikujemy, czy: rozstaw szczebelków uniemożliwia zaklinowanie się pomiędzy nimi dziecka; nie występują otwory i szczeliny, w których mogą utknąć palce lub kończyny dziecka; nie ma ryzyka zgniecenia między dolną częścią barierki a podłożem; nie ma możliwości odłączenia lub oderwania małych elementów; mechanizm mocujący oraz system otwierania/zamykania działają poprawnie; barierka jest odporna na uderzenia" - zauważył UOKiK.

 Na podstawie wniosku IH Prezes UOKiK prowadzi jedno postępowanie administracyjne; efektem może być nałożenie administracyjnej kary pieniężnej. W przypadku dwóch modeli przedsiębiorcy podjęli działania naprawcze i uzupełnili oznakowanie - dodano w komunikacie.

"Prezes UOKiK wraz z Inspekcją Handlową dba o to, by w ręce konsumentów trafiały tylko bezpieczne produkty. To szczególnie ważne, gdy dotyczy asortymentu dla niemowląt i małych dzieci. Przedsiębiorców typujemy na podstawie monitoringu własnego, wyników wcześniejszych kontroli, sygnałów od konsumentów, organizacji branżowych oraz mediów" - podał UOKiK.

Eksperci Urzędu radzą, by kupować od sprawdzonych dostawców i weryfikować, czy do barierki zabezpieczającej dołączona jest instrukcja w jęz. polskim oraz czy posiada ona wymagane oznakowanie. "Upewnij się, jakie masz obowiązki w zależności od roli pełnionej w obrocie produktem. Ich niedopełnienie może wiązać się z administracyjną karą pieniężną" - podał Urząd. I dodał, że jeżeli konsument zauważy w barierce nieprawidłowości, powinien poinformować o tym producenta lub importera (dystrybutora) oraz Inspekcję Handlową z danego województwa.

Wprowadzenie na rynek przez producenta (importera) barierek zabezpieczających, które nie spełniają ogólnych wymagań bezpieczeństwa (np. wady konstrukcyjne, nieprawidłowości w oznakowaniu), zagrożone jest karą do 100 tys. zł, a niebezpieczny produkt zgłaszany jest przez UOKiK do unijnego systemu Safety Gate RAPEX - przypomniał Urząd. 

PAP, Twitter

Wiadomości

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Polacy na chwilówkach, Tusk w drogich ubraniach. ZAWRZAŁO: „Powinien być w pasiaku”

Samolot, który rozbił się w Kazachstanie został ostrzelany?

Zobacz ile Polacy zapłacą za całe święta?

Najnowsze

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić