– Blokowanie kont nie tylko godzi w wolność słowa, ale również pokazuje, że w podjudzonych przez radykałów islamskich akcjach antysemickich czasem biorą udział też niestety lewicowe media i lewicowi decydenci w tych mediach – stwierdził w rozmowie z portalem telewizjarepublika.pl redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz.
Poprosiliśmy dziennikarza o komentarz na temat zawieszenia na Twitterze konta Poland Daily. Redaktor Sakiewicz wskazał bowiem na interesujący kontekst całej sprawy.
– Antysemici blokują Poland Daily – napisał na Twitterze dziennikarz.
Antysemici blokują Poland Daily. #PolandDaily twitter account blocked! | PolandDaily https://t.co/AplYHZ54gB
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) August 26, 2020
– Nie znamy powodu tego działania, nie mieliśmy również podobnych problemów w przeszłości – czytamy w artykule anglojęzycznego serwisu TV Republika.
Czytelnicy Poland Daily powiązali fakt zawieszenia twitterowego konta z artykułem na łamach antypisowskiego i antyprawicowego portalu OKOpress.
– Ta akcja jest ohydna, ponieważ mamy do czynienia nie tylko z przejawem cenzury, ale jest również podszyta antysemityzmem, ponieważ przeciwko szerzeniu radykalnej lewackiej ideologii występuje w sposób naturalny wiele osób pochodzenia żydowskiego, jak choćby Matthew Tyrmand – wskazuje redaktor Tomasz Sakiewicz w rozmowie z portalem telewizjarepublika.pl.
W czym rzecz? W artykule #MEGAgate. Międzynarodowa islamofobiczna grupa chce mieć wpływ na Polskę. Ujawniamy powiązania Anna Mierzyńska z OKOpress tropi domniemaną siatkę zależności między konserwatywnymi działaczami, publicystami (np. Matthew Tyrmand) i politykami (m.in. europoseł PiS Dominik Tarczyński) w Polsce, Europie, ale również USA. Jak pisze Mierzyńska, jest to duży, zorganizowany ruch (autorka artykułu niejednokrotnie używa poważnie brzmiącego określenia „klan”), którego członkowie „chcą, by nasz kontynent wyglądał jak Stany Zjednoczone pod przywództwem Donalda Trumpa”.
– Ich celem jest Europa silnie prawicowa, konserwatywna, nastawiona skrajnie antymuzułmańsko. Mają też punkty wspólne z ultrakatolicką koalicją World Congress of Families, z którą współpracuje m.in. polskie Ordo Iuris – wskazuje dziennikarka OKOpress.
– Blokowanie za to kont nie tylko godzi w wolność słowa, ale również pokazuje, że w podjudzonych przez radykałów islamskich akcjach antysemickich czasem biorą udział też niestety lewicowe media i lewicowi decydenci w tych mediach - ocenia Tomasz Sakiewicz w rozmowie z naszym portalem.
Autorka artykułu na antyrządowym portalu zauważa, że z niektórymi „skrajnie prawicowymi” działaczami wymienionymi w tej tekście kontaktował się jeden z dziennikarzy Poland Daily. Redakcja anglojęzycznego serwisu Telewizji Republika zapewnia, że nie była świadoma, jakoby dopuściła się „naruszenia regulaminu Twittera ani jakiegokolwiek innego prawa obowiązującego w Polsce czy na świecie”.
W rozmowie z dziennikarzem zwróciliśmy uwagę również na sposób, w jaki Anna Mierzyńska pisze o ruchu "MEGA" ("Make Europe Great Again", czyli parafraza hasła wyborczego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa z ostatnich wyborów prezydenckich - jj). Zwróciliśmy już uwagę na często używane słowo "klan". Trudno też nie odnieść wrażenia, że Anna Mierzyńska przypisuje "MEGA" olbrzymie wpływy. Wszystko to, podlane sensacyjnym "sosem" sprawia wrażenie, jakbyśmy czytali o loży masońskiej czy innej potężnej, wpływowej, tajemniczej organizacji.
– Ten poziom obsesji jest właśnie charakterystyczny dla antysemitów i pokazuje, jak lewica jest przepełniona spiskami i nietolerancją - uważa redaktor naczelny "Gazety Polskiej".
Co ciekawe, dotychczas to lewica i liberałowie chętnie przypisywali konserwatystom zamiłowanie do teorii spiskowych.
– Właśnie dlatego, że część prawej strony daje się podpuszczać, a część jest finansowana. Mam tu oczywiście na myśli te radykalne organizacje prawicowe. A tak naprawdę najbardziej nietolerancyjną ideologią świata był przecież komunizm, który mordował wszystkich inaczej myślących i też dokonywał aktów antysemityzmu - podkreślił redaktor Sakiewicz.