Tusk przejmuje państwo, ale europejskie media milczą
Gdyby podobna sytuacja wydarzyła się za rządów PiS, nagłówki światowych mediów płonęłyby już od wczoraj. "Demokracja w ruinie", "Polska dryfuje w stronę dyktatury", "UE musi interweniować" – to tylko niektóre z haseł, jakie zapewne widzielibyśmy w „The Guardian”, „Le Monde” czy „Der Spiegel”. Ale teraz? Cisza. Milczenie. Czasem nawet lekceważące emotikony.
Szef Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski oskarżył premiera Donalda Tuska o zamach stanu. To nie teoria spiskowa, ale oficjalne zawiadomienie złożone do prokuratury. Wszczęto śledztwo.
W normalnym kraju byłby to temat numer jeden. Ale nie w Polsce Tuska i nie w Unii Europejskiej, która traktuje go jak swojego człowieka w Warszawie.
Wszczęto śledztwo. W normalnym kraju byłby to temat numer jeden. Ale nie w Polsce Tuska i nie w Unii Europejskiej, która traktuje go jak swojego człowieka w Warszawie.
Kiedy zamach stanu nie jest zamachem
Belgijski „Brussels Signal”, który zajmuje się polityką międzynarodową, swój artykuł na temat sytuacji w Polsce tytułuje „Szef Trybunału Konstytucyjnego oskarża premiera Tuska o zamach stanu”.
W treści można przeczytać nieprawdę, że konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego został wywołany nieprawidłowym wybraniem sędziów. Ani słowa o tym, że to partia Donalda Tuska, gdy był już szefem Rady Europejskiej, dokonała wyboru sędziów „na zapas”.
- Rząd Tuska niedawno głosował za nieuznaniem Sądu Konstytucyjnego, na czele którego stoi Święczkowski, w związku z zarzutami, że trzech z 15 jego członków zostało wybranych nielegalnie w 2015 roku
– pisze portal.
Gazeta cytuje również prezesa TK Bogdana Święczkowskiego.
- To nie jest zamach stanu, który polega na wyprowadzeniu żołnierzy na ulice, to raczej pełzający zamach polegający na zmianie systemu władzy
– cytuje „Brussels Signal”.
W artykule podkreślono, że Donald Tusk zdawał się lekceważyć sprawę, publikując post na platformie X, w którym użył roześmianej emotikony przy słowach „coup d’état” – co wprost można odczytać jako kpiny ze sprawy.
Co ciekawe, portal informuje również o reakcji Komisji Europejskiej.
- Komisja, poproszona przez Brussels Signal o skomentowanie sprawy zniesienia finansowania opozycji w Polsce, odpowiedziała w styczniu, że jest to sprawa państw członkowskich i ich sądów
– czytamy.
Takiego dystansu do wydarzeń w Polsce jeszcze niedawno w Brukseli nie widziano. Kiedy władzę sprawował PiS, każde posunięcie rządu natychmiast stawało się przedmiotem gorących debat i groźnych komentarzy europejskich komisarzy.
Teraz, gdy premierem jest człowiek związany z europejskimi elitami, temat nagle przestaje interesować Komisję.
Podwójne standardy w działaniu
Wielka Brytania również nie poświęca sprawie zbyt wiele uwagi, choć portal news-pravda.com przynajmniej nie ukrywa w tytule, o co chodzi: „Polski premier oskarżony o zamach stanu”.
W artykule można przeczytać, że prezes TK oskarżył premiera Tuska o zamach stanu.
- Bogdan Święczkowski, prezes polskiego Trybunału Konstytucyjnego, powiedział, że premier Donald Tusk jest ścigany pod zarzutem zamachu stanu
– napisano.
Nie rozwinięto jednak tematu, nie wyjaśniono tła wydarzeń, nie przeprowadzono żadnej pogłębionej analizy. Artykuł ograniczył się do suchego podania faktów, nie odnosząc się do konsekwencji czy oceny sytuacji.
Więcej emocji w sprawie okazali Hiszpanie. Portal Outono.net, znany również jako „Contando Estrelas”.
- Rzeczpospolita Polska przeżywa jeden z najtrudniejszych momentów politycznych od czasu upadku komunizmu w 1989 roku
– pisze portal
Po czym dodaje, że sytuacja w Polsce jest gorsza, niż Hiszpanii, gdzie socjaliści również łamali i łamią prawo.
- To, co dzieje się w Polsce, jest czymś jeszcze gorszym niż cios w praworządność Pedro Sáncheza w Hiszpanii i jest realizowane przez sojusz EPL i partnerów socjalistycznych, którzy rządzą razem w Polsce od 2023 r.
– napisał portal.
To jedyny portal, który nie owija w bawełnę i nazywa rzeczy po imieniu – Polska jest polem politycznej gry, w której testuje się, jak daleko można przesunąć granice praworządności, zanim ktoś się zorientuje, że coś jest nie tak.
Węgierskie media również nie pozostają obojętne
Jeden z największych portali informacyjnych na Węgrzech, Origo.hu, również podjął temat sytuacji w Polsce. W artykule zatytułowanym „Donald Tusk oskarżony o dokonanie zamachu stanu, może zostać postawiony przed sądem”, portal informuje o tym, co grozi polskiemu premierowi.
- Prezes Trybunału Konstytucyjnego wszczął postępowanie prokuratorskie przeciwko premierowi Donaldowi Tuskowi oraz innym czołowym polskim politykom, sędziom i prokuratorom w związku z podejrzeniami o dokonanie zamachu stanu
– pisze węgierski serwis.
Zawłaszczanie państwa na oczach świata. Kto powie: dość?
Nie trzeba być politologiem, by zauważyć, jak wybiórczo traktowane są kwestie demokracji i praworządności. Gdy rządy sprawowało PiS, zachodnie media nieustannie grzmiały o „końcu demokracji w Polsce”.
Kiedy Tusk i jego ludzie metodą faktów dokonanych przejmują kolejne instytucje państwowe, ta sama prasa udaje, że nic wielkiego się nie dzieje.
Źródło: Republika, BrusselsSignal, Origo, News-prawda
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X