Tusk: Zapalmy jutro o godz. 20 świeczki w oknach naszych domów – na znak solidarności z Ukraińcami
Na konferencji Donald Tusk przekonywał, że od jutra zaczną obowiązywać nałożone przez Europę sankcje wobec Ukrainy. Podkreślił również, że wszyscy politycy, którzy wzięli dziś udział w spotkaniu poświęconym wydarzeniom na Ukrainie „uznali, że konieczna jest współpraca jeżeli chodzi o Ukrainę”.
– Ustalono charakter i zakres sankcji dla Ukrainy. Od jutra sankcje będą konkretyzowane, jeżeli chodzi o nazwiska przedstawicieli aparatu władzy. Sankcje będą miały charakter finansowy i wizowy – mówił premier.
Donald Tusk wspominał również o rozmowach ministrów spraw zagranicznych Polski, Niemiec i Francji z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem. – Ustalono z prezydentem Janukowyczem gotowość do wcześniejszych wyborów prezydenckich i parlamentarnych jeszcze w tym roku, gotowość do tworzenia rządu jedności narodowej w ciągu najbliżysz dziesięciu dni oraz do zmiany konstytucji do lata tego roku – mówił premier. – Nie ukrywam, a moi dzisiejsi rozmówcy, wszyscy liderzy polityczni byli podobnego zdania, że trudno uznać, aby te propozycje były tak naprawdę na serio. Jeżeli chodzi o zobowiązanie ze strony prezydenta Janukowycza, dotychczasowe doświadczenie mówi nam, że nie są one realizowane - dodał.
– Szukamy rozwiązań, które przede wszystkim uchronią Ukraińców od rozlewu krwi – mówił Donald Tusk. – Ten najgorszy scenariusz wojny domowej, jest bardzo realny – kontynuuował.
Premier zaznaczył również, że bardzo ważne jest, aby teraz wszyscy politycy zjednoczyli swoje siły, aby pomóc Ukrainie. – Ważne, żeby wszyscy mówili jednym głosem, jeżeli chodzi o potrzebę wspólnego frontu i zaangażowania – mówił premier.
Premier wystosował również apel, który jest wspólną inicjatywą polskich polityków, aby jutro o godz. 20 w każdym oknie w Polsce zabłysły świeczki, będące symbolem jedności z Ukraińcami w ich walce o wolność oraz upamiętnieniem dotychczasowych ofiar zamieszek. – To może mieć znaczenie – mówił Donald Tusk.
Taki sposób poparcia dla Ukraińców, którzy walczą o swoją wolność, proponował już wcześniej Antoni Trzmiel z Telewizji Republika. Inicjatywę zaprezentował przedstawicielowi Komitetu World Solidarity Michałowi Orzechowskiemu, który na naszej antenie wspominał o tym pomyśle.