"Prezes PiS Jarosław Kaczyński właśnie wyciąga nas z Unii Europejskiej, konsekwentnie i z uporem maniaka" - tak brzmi fragment Twitterowego wpisu szefa PO Donalda Tuska. Lider samozwańczej totalnej opozycji nie przeszedł obojętnie również wobec wczorajszej wypowiedzi Krzysztofa Sobolewskiego (PiS) w Radiu Jedynka, odnośnie tego, że Polska powinna twardo walczyć o należne jej środki z KPO. "Tu już nie ma się z czego śmiać" - napisał, próbując wzbudzić niepokój.
Szef PiS przyznał niedawno, że w odpowiedzi na narastające żądania Brukseli ws. KPO, Polska zmienia taktykę, mówiąc stanowczo "dosyć".
Tusk, znany z tego, że nawet najlepsze działania rządu potrafi obrócić w najgorsze zło, i tym razem nie mógł sobie darować. Zamieścił na Twitterze wpis, w którym twierdzi, że Jarosław Kaczyński chce... "wyciągnąć Polskę z Unii Europejskiej". Przypominamy, że temat rzekomego polexitu nie jest nową narracją opozycji, ale jej politycy cyklicznie ten aspekt poruszają.
Kaczyński wyciąga nas właśnie z Unii. Konsekwentnie i z uporem maniaka. Wszyscy zwolennicy Unii muszą to wreszcie zrozumieć. Słowa PiS o armatach i ogniu zaporowym przeciw Brukseli brzmią groteskowo, ale, wierzcie mi, tu już nie ma się z czego śmiać.
— Donald Tusk (@donaldtusk) August 9, 2022
W drugiej części Tweeta, lider PO odniósł się do wczorajszej wypowiedzi Sobolewskiego. Jak podkreślił - "słowa o armatach i ogniu zaporowym przeciw Brukseli brzmią protekstowo, ale wierzcie mi, tu już nie ma się z czego śmiać".
Sekretarz generalny PiS, we wczorajszym wywiadzie dla radiowej Jedynki zaznaczył, że gdyby w UE pojawiła się próba zablokowanie wypłaty Polsce "głównej części" funduszy europejskich, "KE próbowała nas docisnąć do ściany", "to nie pozostaje nam nic innego, jak wyciągnąć wszystkie armaty, które są w naszym arsenale i odpowiedzieć ogniem zaporowym".
- My z UE nigdzie się nie wybieramy i to podkreślaliśmy nie raz. Naszym celem jest po części reforma UE, bo nie wszystko działa jak powinno, i naszym celem jest także zmiana struktury UE na unię narodów i o tym mówimy od dawna. Jeśli Tusk wyszedłby i powiedział taki tekst, to potwierdziłby tylko to, o czym mówi się od dawna, że jest tylko narzędziem w rękach Niemców w Polsce. Nie bez powodu pojawił się tu nagle z powrotem w Polsce. Ma jakiś cel i na pewno nie jest nim dobro Polski, a wręcz przeciwnie - szkodzenie jej- mówił dalej Krzysztof Sobolewski.