Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował, że tymczasowy rurociąg jest gotowy i działa, a od niedzieli ścieki z lewobrzeżnych dzielnic miasta nie trafiają już do Wisły. Podkreślił jednak, że problem zostanie rozwiązany kompleksowo dopiero w przyszłym roku.
We wtorkowym wpisie na Facebooku prezydent stolicy Rafał Trzaskowski poinformował, że w ostatnich dniach trwały testy szczelności i zdolności przesyłu ścieków tymczasowym rurociągiem.
"Dziś mogę potwierdzić, że instalacja jest gotowa i działa. Od niedzieli ścieki z lewobrzeżnych dzielnic Miasta Stołecznego Warszawa trafiają do oczyszczalni #Czajka za pośrednictwem tymczasowego przesyłu ułożonego na moście pontonowym. Oznacza to, że od tego czasu nie trafiają już do Wisły" - poinformował Trzaskowski.
Rurociąg na moście pontonowym funkcjonuje sprawnie i od niedzieli ścieki nie płyną już do Wisły. Teraz pracujemy, aby jak najszybciej wybudować nowy, bezpieczny przesył pod rzeką: https://t.co/D2I3xmeB9p #RzetelnieoCzajce #Czajka
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) September 22, 2020
"Dopiero po realizacji docelowej, pełnej inwestycji pod dnem rzeki na drugą stronę Wisły – co nastąpi w przyszłym roku – będziemy mogli powiedzieć, że rozwiązaliśmy problem feralnej rury" - czytamy we wpisie.
- Jak pokazały dwie ostatnie awarie, pośpiech jest w tego typu inwestycjach najgorszym doradcą. Dlatego nie mam zamiaru pod presją opinii publicznej pośpieszać kogokolwiek, zależy mi bowiem na tym, żeby nowy przesył pod Wisłą działał przez lata - dodał.
Jak tłumaczy Trzaskowski, inwestycja zaplanowana została na dwa etapy. "W pierwszym kroku wykonany zostanie przewiert pierwszej rury pod Wisłą, która będzie połączona z obecnie ułożonymi rurami po obu stronach rzeki. Ten etap inwestycji musi być wykonany w trakcie funkcjonowania mostu pontonowego" - wskazał.
Kolejny krok będzie składał się z przewiertu drugiej rury i wybudowania niezbędnej infrastruktury towarzyszącej: "Oba te kroki docelowo złożą się na alternatywny nowy układ przesyłowy pod Wisłą. Drugi krok zostanie dokończony w przyszłym roku. Tak pomyślane etapy tej inwestycji umożliwią nam bezpieczny odbiór ścieków w momencie gdy most pontonowy będzie musiał zostać rozebrany" - napisał Trzaskowski.
Prezydent stolicy zaznaczył, że Warszawa płaci dzisiaj za błędy poprzednich ekip rządzących stolicą - począwszy od 1998 roku: "Obecny przesył, który już dwa razy uległ awarii, musi być dokładnie zweryfikowany pod kątem błędów projektowych i wykonawczych, dlatego trzeba to załatwić raz i porządnie – i to właśnie robimy" - napisał.
Podziękował przy tej okazji wszystkim zaangażowanym w budowę tymczasowego systemu – wojsku, Wodom Polskim, Miejskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji oraz firmie Uponor budującej na zlecenie MPWiK tymczasowy bypass. Jak podkreślił, działania trwały "dzień i noc", a sytuację udało się opanować dużo wcześniej, niż pierwotnie zakładano.
Do awarii układu oczyszczalni "Czajka" doszło w sobotę 29 sierpnia. Poprzednia awaria kolektorów nastąpiła rok temu, również pod koniec sierpnia.