Działania ratunkowe, zachowanie podczas wypadków komunikacyjnych, ratownictwo chemiczne oraz zasady udzielania pierwszej pomocy medycznej to przedsięwzięcia z reagowania kryzysowego, które wykonywali żołnierze 32. Batalionu Lekkiej Piechoty z Niska. Terytorialsi współdziałali w Łętowni ze strażakami z Państwowej Straży Pożarnej z Niska, Nowej Sarzyny oraz druhami z powiatu niżańskiego.
Żołnierze 321 i 324. Kompanii Lekkiej Piechoty z niżańskiego Batalionu Lekkiej Piechoty przeszli zajęcia z reagowania kryzysowego. Szkolenie odbyło się w okolicy terminalu paliw „TRITOS” w Łętowni. Terytorialsi z Niska współdziałali ze strażakami z Państwowej Straży Pożarnej z Niska i Nowej Sarzyny oraz druhami z powiatu niżańskiego. Zajęcia były prowadzone w dwóch blokach szkoleniowych. W jednej grupie żołnierze ćwiczyli elementy ratownictwa technicznego a w drugiej trenowali ratownictwo chemiczne. Na obydwu kierunkach prowadzonych warsztatów żołnierze również praktykowali umiejętności kwalifikowanej pierwszej pomocy medycznej. Zagadnienia prowadzili doświadczeni instruktorzy z PSP oraz druhowie z OSP.
CZYTAJ: Na nich zawsze można liczyć. Terytorialsi pomagają mieszkańcom terenów objętych stanem wyjątkowym
To już kolejne szkolenia w tym roku z zarządzania kryzysowego żołnierzy 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej. Zgodnie z programem szkolenia oraz rozkazem Dowódcy WOT do organizacji zajęć ze służbami ratowniczymi, każdy pododdział ma obowiązek przeprowadzić zajęcia z tego modułu szkoleniowego w swoich rejonach odpowiedzialności. Poprzez wspólne działania żołnierze zapoznają się z rozwiązaniami wprowadzonymi przez terenowe służby ratownicze, nabywają praktycznych umiejętności, nawiązują kontakty z władzami samorządowymi i przedstawicielami PSP, OSP oraz lokalną społecznością.
CZYTAJ: Kryzys na granicy. Terytorialsi rozpoczęli patrole konne
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko