Terlikowski: Dobrze, że polscy biskupi mają odwagę mówić mocne kazania
- Byłem wczoraj na procesji z okazji Bożego Ciała i było trzy razy więcej ludzi niż na kilku imprezach gejowskich razem wziętych – mówił Tomasz Terlikowski. W rozmowie z Jakubem Morozem redaktor naczelny TV Republika komentował kazania polskich duchownych wygłaszane podczas wczorajszego święta oraz wyniki referendum ws. małżeństw homoseksualnych w Irlandii.
- Boże Ciało to zawsze było okazja do mówienia mocnych kazań na temat społeczne – tłumaczył Terlikowski. - Dobrze, że Polscy biskupi mają odwagę mówić takie rzeczy, nie tak jak biskupi irlandzcy – mówił. Jak podkreślił trudne temat społeczne też muszą być w kościele poruszane, aby pokazać, że wiara ma realne odniesienie do codziennego życia. – Nie ma wiary bez uczynków, nie ma wiary bez świadectwa - dodał.
Wczoraj ulicami polskich miast i wiosek przeszły setki procesji w ramach uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, w tradycji ludowej nazywanej Bożym Ciałem. W wielu kościołach była to też okazja do poruszania ważnych tematów społecznych dot. rodziny, świętowania niedzieli oraz relacji międzyludzkich.
Wielu duchownych zdecydowało się także poruszyć temat kontrowersyjne. - Metoda in vitro jest niemoralna, nie do przyjęcia przez chrześcijan i przez ludzi szanujących fundamentalne prawo każdej ludzkiej istoty do życia - mówił metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. Skomentował od też m.in. sprawę przyjęcia przez polski Sejm konwencji o zapobieganiu przemocy.
W Warszawie kard. Nycz podkreślał natomiast znaczenie rodziny oraz podniósł problem rozpadania się coraz większej ilości małżeństw. - Kościół jest nadzieją dla rodzin, ale rodziny są nadzieją dla Kościoła - mówił duchowny. W swoim kazaniu kard. Nycz skrytykował też wynik referendum w Irlandii ws. małżeństw homoseksualnych określając je jako "poważne ostrzeżenie dla całej Europy".
Czytaj więcej:
Irlandczycy w referendum opowiedzieli się za legalizacją „homomałżeństw”