Terlikowski: Dlaczego życie amerykańskich homoseksualistów wciąż jest warte więcej niż życie chrześcijan z Afryki czy Bliskiego Wschodu?
Dziesiątki tysięcy mordowanych chrześcijan, gwałcone i porywane chrześcijańskie dziewczynki i kobiety, sprzedawane na targach niewolników chrześcijańskie dzieci, to wszystko nie skłania USA do apeli na forum USA o szczególną ochronę społeczności chrześcijańskiej. Pięćdziesięciu zamordowanych w okrutny sposób - tak – wskazuje redaktor naczelny TV Republika Tomasz Terlikowski.
Publicysta odniósł się do tragedii, do jakiej doszło w klubie dla homoseksualistów w Orlando na Florydzie. W wyniku strzelaniny zginęło tam co najmniej 50 osób. CZYTAJ WIĘCEJ
Terlikowski wskazuje, że zastępca ambasadora USA przy ONZ David Pressman zaapelował z trybuny sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych o ochronę społeczności LGBT przed atakami, jednak nigdy nie było takiego apelu odnoszącego się do chrześcijan.
"Trudno nie zadać pytania o standardy, o równość ochrony i o to, dlaczego wciąż życie amerykańskich homoseksualistów jest warte więcej niż życie chrześcijan z Afryki czy Bliskiego Wschodu?" – pisze redaktor naczelny TV Republika i dodaje: "Czy to tylko kwestia odległości od miejsca zdarzeń czy może jednak element ideologicznej walki, w której chrześcijaństwo i chrześcijanie są przeciwnikiem, więc nie powinni być szczególnie chronieni przez ONZ?".