– Byłoby dobrze, gdyby rezolucja odnosiła się do faktów, a nie interpretacji politycznych. W UE jest już dzisiaj przekonanie, że w tej sprawie nikt polskich polityków nie wyręczy. To tutaj musi być wymyślone porozumienie – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański.
Wiceminister odniósł się do informacji, według której 13 kwietnia ma być przegłosowana rezolucja w Parlamencie Europejskim dot. Polski. Jak podkreślił, polski rząd nie może się mieszać w wewnętrzne procedowanie Parlamentu Europejskiego. – To, co możemy zaoferować, to nasza analiza prawna najbardziej kontrowersyjnych zapisów tego kryzysu (…) PE może zawierać głos w każdej sprawie, jeśli uważa to za stosowne. To nie jest moja rola, aby to komentować, ale czasami przynosi to odwrotny skutek. Ważne, żeby rezolucja trzymała się tego kontekstu, z którym mamy do czynienia – stwierdził.
Szymański został również zapytany przez dziennikarzy o list ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry do prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Wiceminister powiedział, że w opinii Prokuratora Generalnego nie jest to próba konfrontacji, ale wyjaśnienia, dlaczego nie pojawi się jego przedstawiciel na rozprawie. – Może być odbierane, jako element uprzejmości. To wyjaśnienie pewnego stanu prawnego, który według ministra obowiązuje. To nic nowego – dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Prezydent Duda: TK nie tylko mógł, ale wręcz powinien zastosować ustawę naprawczą